zielna

Użytkownicy
  • Zawartość

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zielna

  1. ja się nie znam :D ale wszystkie tego typu zagadnienia tłumaczę sobie fizyką oraz faktem ,iż nie wykorzystujemy w 100% możliwości mózgu
  2. ale oczywiście jestem jak najbardziej przeciwna przemocy , której nic nie usprawiedliwia !
  3. żeby z tą konsekwencją było tak łatwo - konsekwentne działanie wymaga ogromnych pokładów cierpliwości :/ a my tylko ludźmi jesteśmy :/ mi się zdarzyło "przyzolić" dziecku w d***pencję , w sumie nic nie poczuł , bo był "zapampersowany" wtedy jeszcze :D , ale wyrzutów sumienia miałam moc ! a rezultat był taki ,że mój syn zaczął histeryzować na całe osiedle chyba więc od tamtej pory w sytuacjach kryzysowych (czyli słabszy dzień) nadzieram się niemiłosiernie - niestety spokojne przemawianie nie zawsze działa i tu pozdrawiam wszystkie "wojowniczki wychowania" - niech moc będzie z Wami !
  4. przynajmniej babka nie filozofuje w tej książce wracam wciąż do niej - kiedy znów mam umysłowe zaćmienie ;) ale my tu nie mamy reklamować książki (którą mam też w pdf - jakby ktoś na gwałt potrzebował) ... jednak trzymając się wciąż jej wpływu na mnie ;)- czuję się spokojniejsza , kiedy wiem ,że nie ześwirowałam , a jedynie jestem "inna" :D i niech mi ktoś znowu powie ,że mam się zmienić ! to ... ! no !
  5. wątek Podkarpacie zionie pustką ,aż zimno ;) może tutaj ktoś się zawieruszył ?
  6. w końcu człowiek to żywy organizm , więc jesteśmy mocno związani z przyrodą przed snem włączam sobie "muzykę natury" np.: "na skraju lasu", cudownie uspokaja i wycisza , ale stanowczo nie zastępuje "żywego" lasu ... ech ... rozmarzyłam się ...
  7. a ja się tak wepchnę i napiszę ,że mi pomogła książka "Biegnąca z wilkami" Clarissy Pinkoli-Estes
  8. Kora cynamonowca cejlońskiego znana wszystkim jako przyprawa kuchenna, zawiera związek fenolowy o silnych właściwościach antyseptycznych, który ponadto pobudza działalność wydzielniczą gruczołów. Daje dobre wyniki przy stanach podgorączkowych, dawniej stosowana była także jako środek pobudzający skurcze macicy. Kora kruszyny jest ulubionym lekiem ludowym o działaniu żółciopędnym i dezynfekującym przewód pokarmowy, a w dawkach większych silnie przeczyszczającym. Skutek następuje w 6 do 9 godzin po zażyciu, stolec jest zabarwiony na żółto. Świeżo zebrana powoduje boleści i wymioty, dlatego trzeba ją przechowywać przynajmniej rok w składach i dopiero wówczas stosować. Jednakże to samo można osiągnąć, ogrzewając ją do 100 st. C przez godzinę lub susząc przez 24 godziny w temperaturze 60–70 st. C, toteż ten sposób jest oczywiście powszechniejszy. U niektórych osób nawet wysuszona kora wywołuje boleści, wtedy podaje się ją z dodatkiem lukrecji, która potęguje działanie kruszyny, dlatego można ją stosować w mniejszych dawkach. W zaparciu nawykowym należy wypijać na noc odwar z łyżeczki kory na szklankę wrzątku. Kora kasztanowca zawiera tyle leczących związków, że stosuje się ją nieomal jako lek swoisty przy hemoroidach i żylakach (najlepsze wyniki dają tzw. stabilizowane wyciągi ze świeżej rośliny). Pomyślnie działa także przy przeroście gruczołu krokowego i związanych z nim zaburzeniach. Z przyczyny znacznej zawartości saponin przetwory kasztanowca mają silne działanie wykrztuśne, szczególnie w zastarzałych bronchitach, także tych charakterystycznych dla palaczy (łyżka kory na szklankę, pić 2 razy dziennie). Kora dębowa zawiera garbnik, który nie jest identyczny z taniną (środek ściągający, przeciwbiegunkowy), ale ma zbliżone do niej właściwości ściągające. Stosuje się ją w postaci ciepłych odwarów do przemywania cuchnących wrzodów i ran, do płukania jamy ustnej przy anginie, zapaleniu dziąseł, pleśniawkach itp. Wewnętrznie korę dębową stosuje się rzadko, np. w postaci rozcieńczonych wyciągów na winie w przewlekłych nieżytach przewodu pokarmowego. Kora wierzbowa zawiera 2–5 proc. salicyny (kwas salicylowy powinien nosić nazwę kwas wierzbowy), a także 6–12 proc. garbników, nic więc dziwnego, że tak dobrze działa w stanach gorączkowych, ostrym reumatyzmie oraz w schorzeniach dróg moczowych. Parzona z suszonymi malinami ma jeszcze silniejsze działanie. Kora z gałęzi i korzeni kaliny koralowej zawiera tzw. wiburninę oraz kwas walerianowy, stosuje się ją w krwotokach macicznych, zwłaszcza w zaburzeniach miesiączkowych, w okresie klimakterium oraz jako środek przeciwwymiotny i zapobiegający skurczom macicy w ciąży i w stanach grożących poronieniem. Kora szakłaku to niemal swoisty lek dla otyłych astmatyków, kora jesionu pomaga w dolegliwościach artretycznych i reumatycznych, działa też moczopędnie i napotnie. Silne właściwości moczopędne ma kora bzu czarnego – w działaniu przypomina jednocześnie kofeinę i naparstnicę, stosuje się ją zwłaszcza w przewlekłej niedomodze nerek. Kora granatu wymaga ostrożnego obchodzenia się z nią, bo jednorazowe dawki w ilości 80–100 g mogą spowodować zawroty głowy, nudności, biegunki, a nawet zapaść. Używana jest jako środek przeciwtasiemcowy, szczególnie przeciw tasiemcowi samotnemu. *internet
  9. czasopismo POSTĘPY FITOTERAPII http://www.postepyfitoterapii.pl/
  10. zakręcona jestem :D
  11. o to znajdź czas ! i to szybko ! :D mnie już ciekawość zjada :D nawet mogę Cię wyręczyć i wątek założyć ! żebyś czasu niepotrzebnie nie traciła ! ;) ahahahahahha :D
  12. WARTO WIEDZIEĆ Dwóch na trzech pacjentów przyjmujących leki na receptę razem z suplementami lub ziołami nie mówi o tym swoim lekarzom. To błąd. Mimo tego, że na ogół są to środki bezpieczne i ryzyko związane z ich stosowaniem jest niewielkie, niektóre zioła kłócą się z różnymi farmaceutykami, nie zawsze są też wskazane dla wszystkich pacjentów. Warto zatem potraktować je poważnie, czytać dołączone ulotki i powiedzieć o ich stosowaniu swojemu lekarzowi. *internet
  13. "Masz tylko chwilę i zależy ci na tym, aby wykorzystać ją jak najbardziej efektywnie, działając na rzecz naszej planety i przyszłości? Zostań cyber-aktywistą Greenpeace!" http://www.greenpeace.org/poland/dzialaj-teraz/rejestracja
  14. umiejętność słuchania + umiejętność wyrażania się , jest o wiele łatwiej kiedy wyrażamy się prosto - np.: "jest mi przykro" , "jestem zły" itp. , wiadome, że nie do wszystkich osób proste/ zwięzłe komunikaty docierają - są to chyba osobowości agresywne (z tematyki asertywności)
  15. spotkałam na ulicy koleżankę - katoliczkę - wierzącą , regularnie praktykującą - tuż przed spotkaniem mnie , rozstała się ze swoją znajomą , zagubioną ze swoim problemem , a której ja mogłam pomóc, więc mówię "to biegnijmy za nią ! szkoda czasu" ,a moja wierząca koleżanka na to : "ja nie mogę , bo spóźnię się na mszę" ... ech :/
  16. ja sobie wyobrażam ateistę jako bardzo oczytaną i doświadczona osobę , która świadomie odchodzi z kościoła i świadomie odrzuca wiarę w boga/bogów, natomiast często spotykam ludzi , którzy krzyczą , że są ateistami, chodzą do kościoła , bo "mama im każe", a dziwczęcia - zdeklarowane ateistki - planują śluby i wesela - tylko w imię czego ? sukni ślubnej ? czy ateizm teraz to moda ? wytłumaczenie lenistwa , pustki ?
  17. postanowilam ,ze jesli zarejestruje sie tutaj na forum , to w koncu wezme sie za runy ... i ... schna sobie pieknie , z masy solnej , czarne
  18. łłłło masz !!! ;) i tak najlepiej ! ;) ;)
  19. dobrym sposobem na zabezpieczenie gliny jest werniks , który już wielokrotnie używałam , ale sprawdzę jego wytrzymałość przy kadzielnicy ;) chyba ,że ktoś już robił to przede mną - to poproszę o informacje ;)
  20. tak ... u mnie ta czesc sie wczoraj sprawdzila ... pozdrawiam
  21. kadzielnicę można zrobić samemu np.: z gliny rękodzieło wykorzystuje się w terapiach
  22. Szept i Kuanan bardzo dziękuję za informacje są dla mnie bardzo cenne
  23. balsam na mą udręczoną duszę ;) czyli Wasze porady dot. ziół w praktyce dzięki wielkie (odnosi się również do wątku ziołowych kadzideł)