Verso

Moralność. Zauważyłem iż wiele osób uważa swoją moralność za najlepszą. Ja się nie bawię w moralność. Skąd ktoś może wiedzieć co dla mnie jest dobre. Co jest dobre dla mnie, nie musi być dobre dla Ciebie. Co było dla mnie dobre kiedyś, teraz może być nieaktualne. Osobiście pracuje na konkretny efekt, a nie ocenę innych. Założyłem ten temat z powodu Dobro i zło są relatywne czy nie? Jeśli nie to raczej powinna powstać idealna definicja. Sam takiej nie znalazłem. Jeśli relatywne, to mało mnie obchodzą te pojęcia. Ja szukam prawdy.

Ciesz się na zapas.

Człowiek który chce zyskać sukces, musi zwiększyć ilość poniesionych porażek. Samemu nie ułatwia drogi innym, porażka to najlepszy nauczyciel.

Jeśli uważasz że coś potrafisz, masz rację. Jeśli uważasz że czegoś nie potrafisz, również masz rację. - Henry Ford Nie treść kłamstwa jest ważna, ważne są intencje kłamiącego. - przysłowie kupieckie

Akceptacja oznacza przyjęcie rzeczywistości, taką jaką jest. Nie oznacza zgody na nią.

Przeszłość już nie istnieje, przyszłość jeszcze. Teraźniejszość jest jedynym co jest.

Unikaj tych , którzy nie popełniają wielkich zbrodni, ale jedzą chleb morderców, nie są winowajcami, ale stają się winni; nie zabijają, ale milczą na widok morderstwa, chcą zarabiać powyżej swych zasług i liżą stopy władców, nawet jeśli te stopy brodzą w krwi im znanych. - Klaus Manna

Ból jest tylko informacją byś znalazł inną drogę prowadzącą do rozwiązania.

Śmiesznyś. Jestem egoistą, materialistą i robię tylko i wyłącznie rzeczy jakie dają mi korzyść. Dziwnym trafem nie odczuwam, pychy, zawiści, zazdrości i pożądania. Te ostatnie to chyba nigdy nie były w moim panteonie odczuć. Ego to narzędzie, do tworzenia tożsamości, jednak ty żyj imaginacją że ego jest niedobre. Jeśli jesteś altruistą i sprawia to tobie przyjemność to jesteś altruistą dla tej przyjemności, daje ci to korzyść.

Naucz się znajdować szczęście, nie tylko go szukać - by me.

@Mistyk, brawo to było czytelne co napisałeś. Ja troszeczkę inaczej patrzę na prawo przyciągania. Samą myślą niewiele się zrobi, trzeba działać, myśląc o czymś kalibruje się umysł na konkretne zadanie. Szczęścia i pecha jest po równo w przyrodzie, niemożliwym jest mieć go więcej od innych. Można je częściej zauważać. Naucz się znajdować szczęście, nie tylko go szukać.

Naucz się podstaw gramatyki.

Niektórzy także nie uznają absolutu jako najsilniejszego wiecznie.

Jeśli nie akceptujesz śmierci, choroby i bólu swojego i innych to bawisz się w boga.

Gdyby ktoś powiedział nam przy narodzinach, że umieramy, może wtedy żylibyśmy pełnią życia.

Nie! To ty spróbuj zrozumieć innych! Od kiedy ilość lat daje doświadczenie? Moim zdaniem ty masz urojenia człowieku. Współczuje ci. Żyj iluzją, kiedyś umrzesz i będzie spokój.

@up Czy Ty Znasz Podstawy Gramatyki? To Się Trudno Czyta! To człowiek włada narzędziem, nie narzędzie człowiekiem - by me.

Jak mógłbyś? Wybacz uważam, że wpływanie na pogodę to urojenia. Skąd wiesz że uzdrawianie zawsze jest dobre? Inna bajka z braniem energii, nawet w przypadku wampira to ofiara musi być na tyle mentalnie niezabezpieczona by nie chcieć oddawać energii. Skoro taki silny i mądry jesteś to oddajesz tą energie wbrew sobie. Grubo. Wyczuwanie skali lokalnej to niezły wynik, ty piszesz o światowej.

Moja odpowiedź na temat: wtedy gdy przestajesz myśleć o świecie zewnętrznym i zostajesz tylko teoretykiem. Wtedy kończy się życie w pełni, jednak czy w pełni rozwijasz się wtedy duchowo?

NLP nie służy manipulacji. Jest przede wszystkim narzędziem do zmiany siebie.

Dlaczego chcesz zacząć?

No właśnie nadmierne uogólnianie tworzy całość jako prawdę i idee. Rozbijając tworzysz dychotomie, a to już opinia.

Za dużo zmiennych. Relatywne.

Nie do końca się zgodzę. Oceniam siebie, czy idę w kierunku jaki sobie wyznaczyłem. W tym przypadku ocena jest ważna imo.

Skąd przypuszczenie że się uważam za kogokolwiek? To pewna grupa nazywała mnie mistrzem i dwoje ludzi nazywało nauczycielem. Piszę etykietami byś mogła zrozumieć. Ja jestem sobą. Uważam się za siebie.