nula

Wróżba - Wyjazd Wakacyjny = Praca

10 postów w tym temacie

Wszystko wskazuje na to, że latem wyjadę na kolonie jako kierownik - do pracy. Chciałabym poradzić się kart w kwestii tego wyjazdu - na co powinnam zwrócić uwagę, czego mogę się spodziewać, co mogę ominąć.

Dodam, że nie traktuję kart jako wyroczni tylko jako wskazówkę i kilka razy naprawdę na tym skorzystałam unikając problemów, które wskazały karty.

Magdalena 7 I 1975

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko wskazuje na to, że latem wyjadę na kolonie jako kierownik - do pracy. Chciałabym poradzić się kart w kwestii tego wyjazdu - na co powinnam zwrócić uwagę, czego mogę się spodziewać, co mogę ominąć.

Dodam, że nie traktuję kart jako wyroczni tylko jako wskazówkę i kilka razy naprawdę na tym skorzystałam unikając problemów, które wskazały karty.

Magdalena 7 I 1975

witaj Magdo,

rozlozylam karty na rade dla Ciebie, ale...

z kart pokazuje mi sie, ze ten wyjazd chyba nie dojdzie do skutku

czy Ty masz dziecko i ktos ma sie nim w tym czasie opiekowac?

widac,ze przypadek sprawi, ze na te kolonie nie pojedziesz - moze znajdziesz pozniej inne, w dalszym terminie

mozliwe, ze osoba, ktora ma sie opiekowac dziecmi (dziadek, maz?), nie bedzie mogla

widac tu jakies rodzinne sprawy, ktore stana na przeszkodzie,

jesli nie masz dzieci - to i tak pokazuja sie nieoczekiwane komplikacje z tej drugiej strony (partner/dziadek)...

to nawet moze byc propozycja dla Ciebie - spedzenia razem czasu, choc nie w pore

pozdrawiam,

Ania

PS. bedzie mi milo, jesli skomentujesz oraz pozniej dasz znac, co sie wydarzylo

Edytowane przez alathea
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

witaj Magdo,

rozlozylam karty na rade dla Ciebie, ale...

z kart pokazuje mi sie, ze ten wyjazd chyba nie dojdzie do skutku

czy Ty masz dziecko i ktos ma sie nim w tym czasie opiekowac?

widac,ze przypadek sprawi, ze na te kolonie nie pojedziesz - moze znajdziesz pozniej inne, w dalszym terminie

mozliwe, ze osoba, ktora ma sie opiekowac dziecmi (dziadek, maz?), nie bedzie mogla

widac tu jakies rodzinne sprawy, ktore stana na przeszkodzie,

jesli nie masz dzieci - to i tak pokazuja sie nieoczekiwane komplikacje z tej drugiej strony (partner/dziadek)...

to nawet moze byc propozycja dla Ciebie - spedzenia razem czasu, choc nie w pore

pozdrawiam,

Ania

PS. bedzie mi milo, jesli skomentujesz oraz pozniej dasz znac, co sie wydarzylo

Witam i dziękuję za interpretację

Trochę mnie zaskoczyła, nie mam dziecka, nie mam męża i nie mam dziadka. Ja nawet nie jestem w związku i z pewnych powodów na razie nie chcę się z nikim wiązać.

Zastanawia mnie to, bo kilka lat temu wróżyła mi wróżka podczas festynu rodzinnego (też byłam zawodowo, pracuję w lokalnej gazecie jako dziennikarka xD). Tej wróżce też wyszło dziecko, powiedziała tylko, że pokazało się dziecko.

Co do reszty - trafiła w dziesiątkę, żałuję, że nie posłuchałam jej rad :(

Tegoroczny wyjazd praktycznie pewny, w każdym razie jakiś tydzień zapewniano mnie, że jadę na kolonie i nie mam powodu, by w to nie wierzyć, tym bardziej że szefowa bardzo pozytywnie się o mnie wyraziła i zaproponowała kilka turnusów w górach (chciałam nad morze, byłam tam rok temu, ale ponoć "w górach jestem bardziej potrzebna".

Mam tutaj pytanie, czy karty mogą pomylić mnie z kimś innym? W tej interpretacji naprawdę nic nie pasuje do mnie.

Byłabym wdzięczna za komentarz.

Dziękuję za poświęcony czas i energię.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

trudno powiedziec, nie sadze zebym Cie pomylila z kims innym...

w kartach widac, ze cos Ci wyskoczy i to zwiazane z rodzina, kims bliskim - mezczyzna

istnieje dodatkowa ewentualnosc, ze ktos sie pojawi, kto bedzie mial duzy wplyw na Ciebie i zmienisz swoje plany

bardzo prosze, napisz - jak wyszlo

mimo wszystko mam nadzieje, ze po prostu bedziesz miala udany wyjazd do pracy :thumbsup:

moze po prostu niewlasciwie odczytalam Twoja energie

pozdrawiam,

Ania

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

trudno powiedziec, nie sadze zebym Cie pomylila z kims innym...

w kartach widac, ze cos Ci wyskoczy i to zwiazane z rodzina, kims bliskim - mezczyzna

istnieje dodatkowa ewentualnosc, ze ktos sie pojawi, kto bedzie mial duzy wplyw na Ciebie i zmienisz swoje plany

bardzo prosze, napisz - jak wyszlo

mimo wszystko mam nadzieje, ze po prostu bedziesz miala udany wyjazd do pracy :thumbsup:

moze po prostu niewlasciwie odczytalam Twoja energie

pozdrawiam,

Ania

Ja mam wyjechać za kilka dni, w czwartek, 24 czerwca, raczej nikt się nie pojawi :)

Problemy rodzinne są, dotyczą też ojca i brata, ale to w żaden sposób nie rzutuje na mój wyjazd.

No i skąd to dziecko?

Jesteś drugą osobą, której wychodzi dziecko, a ja nigdy nie miałam i nie mam dzieci (przynajmniej własnych :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

generalnie to wyszly mi sprawy rodzinne...

nie widzialam specjalnie jakiejs powaznej choroby, dziecko nasunelo mi sie przy okazji

a brat jest mlodszy czy starszy?

natomiast pokazalo mi sie Twoje wycofanie sie z tego wyjazdu... i trudnosci

Edytowane przez alathea
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

generalnie to wyszly mi sprawy rodzinne...

nie widzialam specjalnie jakiejs powaznej choroby, dziecko nasunelo mi sie przy okazji

a brat jest mlodszy czy starszy?

natomiast pokazalo mi sie Twoje wycofanie sie z tego wyjazdu... i trudnosci

Brat młodszy, ale dorosły.

Nie wycofam się z wyjazdu. Podjęłam decyzję, jest ona nieodwołalna. Sprawy rodzinne są zawsze, ale nie mogą blokować decyzji już podjętych.

Trudności na jakiej płaszczyźnie?

Rodzinnej, zdrowotnej, zawodowej, urzędowej? Czy te trudności dotyczyły bezpośrednio mnie czy kogoś z rodziny?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

problemy - jak pisalam - beda zwiazane z Twoja bliska rodzina

wieksze ze strony ojca, widac tu jakies odosobnienie/wyjazd - tu moga byc zdrowotne

mozesz byc potrzebna przy podpisywaniu jakich papierkow, zalatwianiu czegos - zatem i w pewnym sensie urzedowe

brat tez mi sie jakos pojawia "w temacie", ale tu raczej jako brak pomocy z jego strony - przynajmniej na poczatku

co do problemow w pracy - moze mialas ich troche, ale sobie dobrze z nimi poradzilas na dzis

czy istnieje mozliwosc, ze ewentualnie dojedziesz pozniej na te kolonie albo zamienisz sie z kims na termin?

mam nadzieje, ze nic powaznego sie nie wydarzy, a i tez nic "groznego" sie nie pokazalo

zycze udanego wyjazdu

bede wdzieczna, jesli napiszesz mi, jak sie sprawy potoczyly

Ania

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

problemy - jak pisalam - beda zwiazane z Twoja bliska rodzina

wieksze ze strony ojca, widac tu jakies odosobnienie/wyjazd - tu moga byc zdrowotne

mozesz byc potrzebna przy podpisywaniu jakich papierkow, zalatwianiu czegos - zatem i w pewnym sensie urzedowe

brat tez mi sie jakos pojawia "w temacie", ale tu raczej jako brak pomocy z jego strony - przynajmniej na poczatku

co do problemow w pracy - moze mialas ich troche, ale sobie dobrze z nimi poradzilas na dzis

czy istnieje mozliwosc, ze ewentualnie dojedziesz pozniej na te kolonie albo zamienisz sie z kims na termin?

mam nadzieje, ze nic powaznego sie nie wydarzy, a i tez nic "groznego" sie nie pokazalo

zycze udanego wyjazdu

bede wdzieczna, jesli napiszesz mi, jak sie sprawy potoczyly

Ania

Dziękuję Aniu!

Mój ojciec jutro jedzie do szpitala na leczenie. Ma też inne problemy.

Papierki - mogą być, ale to nie koliduje z wyjazdem.

Brat ma problemy i to mnie męczy, w końcu to mój jedyny brat, siostrę mam tylko na cmentarzu, nawet jej nie widziałam ...

Co do mojego wyjazdu, dziś upewniono mnie, że wyjeżdżam w piątek, 24 czerwca.

Może problemy rodzinne są ważniejsze niż mój wyjazd, dlatego karty tak pokazały. Problemy są, ma je ojciec, ma je brat i mam je ja razem z mamą, choć w moim przypadku wierzę, że będzie dobrze,ewentualnie będę walczyć, racja jest po mojej stronie i mam realne dowody.

Oczywiście dam znać jak sprawy się potoczą.Jeśli nie pokazało się nic groźnego będzie dobrze :)

Pewnie mogłabym dojechać na kolonię później albo zacząć od drugiego turnusu (w sumie ma ich być 5, do 31 sierpnia), ale chcę być z nimi od początku, tym bardziej, że jestem odpowiedzialna za całą kolonię, a nie lubię bylejakości.

Poza tym ta praca daje mi dużo satysfakcji i pozwala odpocząć.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.