Napisano 11 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post To jak nauka chodzenia po linie? Narazie jestem jeszcze rozchwiany a nie ma przepisu jak sie nauczyć..to czeba poczuć i znaleść swoj srodek? a Bog jako ojciec i nauczyciel czasem musi nas potraktować surowo z milosci.. Jak matka pisklaka ktorego uczy latac... 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 11 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Dokładnie ,stajesz się coraz mądrzejszy Adrianie Pomedytuj z tym ,super według mnie , las w zasięgu ręki Edytowane 11 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 11 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Dziekuje.. Jak bym rozmawiał z Bogiem 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 11 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Jestem "zmiemią" a Pan jest kimś "kto zasiał ziarno" i teraz czuje ze "rośliny" zaczynają kiełkować.. Edytowane 11 Kwiecień 2017 przez AdrianX 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 12 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Pamiętasz historię Jezusa Chrystusa Z Biblii ,-Jezus powiedział do mnie -TY JESTEŚ PIOTR "SKAŁA " ( czyt ,wieczny ,nieśmiertelny duchem i ciałem ) NA KTÓREJ WYBUDUJĘ (*czyt, zmienię świadomość ludzką ,co do prawdziwej wiary ) KOŚCIÓŁ MÓJ ( uzdrowię ciało człowieka poprzez modelowanie psycho-emocjonalne = uzdrawianie duchowe ,bo ciało to świątynia ,w której mieszka Bóg /Duch Człowieka /Nad-świadomość /Wyższe Ja ). Jestem po prostu Święty Piotr - Odrodzony /Inkarnowany Ukochany Uczeń Jezusa Chrystusa Edytowane 12 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 12 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Rozumiem... dla tego nigdy nie trafiłem na kogoś z taką wiedzą ktorą umie przekazac 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 12 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post A ja nie trafiłem nigdy tak pojętnego 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 12 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post ..czeka mnie jeszcze sprawdzian w praktyce 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 12 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post To powodzenia ,bo tylko praktyka daje prawdziwą wiedzę 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 12 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Dziękuje 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Ale Tylko Odpowiednia ,W Pełni Świadoma Praktyka ,Czyny ,Działania , mogą cię zmienić wewnętrznie ( dokonać przemiany duchowej ,lub alchemii umysłu ), ,samo-dyscyplina i samo-doskonalenie =wewnętrzna samorealizacja , jeśli coś nas zastanawia w życiu , coś stanowi dla nas problem ,to jest to znak dla nas ,byśmy wyciągnęli z tego wnioski i naukę dla siebie ,wielu bowiem ludzi wykonuje wszelkie życiowe obowiązki i działania ,bezwiednie /nieświadomie ,a potem myśli on czy ona że to przypadek ,niestety w życiu przypadków nie ma ,a jeśli ciebie coś -drażni ,irytuje ,stresuje ,bądż denerwuje w innym człowieku ,to cecha ta , bądż cechy charakteru znajdują się w tobie ( na zasadzie lustrzanego odbicia ,bądż komórek lustrzanych -https://pl.wikipedia.org/wiki/Neurony_lustrzane Edytowane 14 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Radosnych Świąt życze i mam pytanie: Moja dziewczyna "małej wiary" widząc droge krzyzową powiedziała "ciekawe czy Jezus tak chodził?" Nie odpowiedziałem nic ale chce Pana zapytać.. czy droga krzyżowa to "przenośnia i streszczenie kilku ostatnich lat Jezusa" ?? czy tak było "od razu" ???? 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post 13 godzin temu, Mistyk napisał: Ale Tylko Odpowiednia ,W Pełni Świadoma Praktyka ,Czyny ,Działania , mogą cię zmienić wewnętrznie ( dokonać przemiany duchowej ,lub alchemii umysłu ), ,samo-dyscyplina i samo-doskonalenie =wewnętrzna samorealizacja , jeśli coś nas zastanawia w życiu , coś stanowi dla nas problem ,to jest to znak dla nas ,byśmy wyciągnęli z tego wnioski i naukę dla siebie ,wielu bowiem ludzi wykonuje wszelkie życiowe obowiązki i działania ,bezwiednie /nieświadomie ,a potem myśli on czy ona że to przypadek ,niestety w życiu przypadków nie ma ,a jeśli ciebie coś -drażni ,irytuje ,stresuje ,bądż denerwuje w innym człowieku ,to cecha ta , bądż cechy charakteru znajdują się w tobie ( na zasadzie lustrzanego odbicia ,bądż komórek lustrzanych -https://pl.wikipedia.org/wiki/Neurony_lustrzane Bardzo mądre słowa ktore mi wiele wyjaśniły Mądrość PANA jest "szokująca". Śmiem nazwać Pana moim Mistrzem lub Mentorem Edytowane 14 Kwiecień 2017 przez AdrianX 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Nikt jeszcze tak mnie nie docenił ,wiele to dla mnie znaczy , dziękuję Spokojnej i miłej nocy życzę 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post A co z moim pytaniem Jestem ciekawy czy patrze w dobrym kierunku.. 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post W dobrym 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 14 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Chciałbym porady... Od kogoś kto jest dla mnie autorytetem.. Jeśli w obronie własnej lub czyjejś zrobie komuś krzywde to uznać to jako moj upadek czy zło konieczne?? i czy moge wyglądać jak zło w sercu mając dobro?? To moj najwiekszy problem wewneczny Edytowane 14 Kwiecień 2017 przez AdrianX 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post 10 godzin temu, AdrianX napisał: Radosnych Świąt życze i mam pytanie: Moja dziewczyna "małej wiary" widząc droge krzyzową powiedziała "ciekawe czy Jezus tak chodził?" Nie odpowiedziałem nic ale chce Pana zapytać.. czy droga krzyżowa to "przenośnia i streszczenie kilku ostatnich lat Jezusa" ?? czy tak było "od razu" ???? Nie , moim zdaniem historia Jezusa Ch.to metafora ,i należy ją rozpatrywać jako rozsciągniętą w czasie historię ludzkości 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post 11 godzin temu, AdrianX napisał: Chciałbym porady... Od kogoś kto jest dla mnie autorytetem.. Jeśli w obronie własnej lub czyjejś zrobie komuś krzywde to uznać to jako moj upadek czy zło konieczne?? i czy moge wyglądać jak zło w sercu mając dobro?? To moj najwiekszy problem wewneczny Tak ,jak najbardziej ?) ,Bóg nieraz w historii powoływał ludzi i czynił ich na pozór złymi ,żeby ludzkość była lepsza moralnie ,by prawdziwa Boska Miłość zagościła w sercach ludzkich , lub Bóg który jest Miłością ,zstąpił na Ziemię ,żeby poprzez modelowanie psycho-emocjonalne ,jak ja to robię ,jako uzdrowiciel duchowy ,zmienić ludzkość wewnętrznie /.moralnie ,lub inaczej -cel uświęca środki . Tam gdzie jest -zgoda ,zrozumienie ,szacunek ,miłość wzajemna ,braterstwo ,przyjażń , pogoda ducha ,itp. tam Bóg ,który jest Miłością spajającą ludzkie serca na ziemi , przebywa między takimi osobami . Natomiast tam gdzie panuje -nieufność ,niezrozumienie ,kłótnie wzajemne ,oskarżenia bez pokrycia /dowodów , plotki ,nienawiść ,smutek ,itp . tam Szatan przebywa między takimi osobami ,który jako pan kłamstwa i psycho-manipulacji ,wprowadza nienawiść i nieufność w serca ludzkie . Ludzie od wieków obawiali się tego ,czego nierozumieli ,i pojąć nie mogli ( nie byli na dostatecznym poziomie rozwoju duchowego ) . Żebyś ty wiedział Adrianie ,jak ludzie w moim otoczeniu stają się weselsi dzięki mojej haryzmatycznej osobowości , jak ich to zmieniło wewnętrznie , oczywiście mnie to nieraz bolało ,i to bardzo , że muszę być sam ,nawet kiedyś tak mi wpadło do głowy ,jakbym był skazany na wieczną samotność ,biedę i brak miłości kobiety ,ale nic to ,mając Boga po swojej stronie i jego wsparcie duchowe ,jakoś leci Edytowane 15 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Też mimo ze są ludzie to i tak czuje sie sam.. Ale ucze sie żyć na nowo 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post 2 minuty temu, AdrianX napisał: Też mimo ze są ludzie to i tak czuje sie sam.. Ale ucze sie żyć na nowo Rozumię ,życzę szczęśliwych ,radosnych i spokojnych świąt wielkanocnych W załączeniu ,piosenka ,która przypomina mi piękne chwile mej młodości : Edytowane 15 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Dziekuje i wzajemnie 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post A dlaczego na wielkanoc jest tradycja malowania jajek ? by otoczyć nowe życie ,kolorami tęczy ,by było kolorrowe życie cały czas ( rodzące się pisklę ,i otoczyć je kolorową aurą Miłości ) . Czuję się samotny ,jak ten kurczak , http://i.pinger.pl/pgr237/d2e7f1800003a0ac53305abb Edytowane 15 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post Oglądałem Polski film "Znachor" tam jest człowiek samotny i nie rozumiany...stracił pamięć.. Musiał sie odnaleść. Mam pytanie.. prawie straciłem kiedyś przytomność z wysiłku.. poczułem jakby "coś" wskoczyło we mnie... I miałem nowe siły jakby.. Prosze Pana o podpowiedz..:) 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post ...od wczoraj kiedy zamykam oczy by sie opanować.. czuje jakbym wychodził z ciała lub czuje "drgania" jak to wyjaśnić ??? ...zli ludzie.. powinni się mnie bać lub liczyć z moim zdaniem nie ważne czemu.. by ich nawracać ??? Edytowane 15 Kwiecień 2017 przez AdrianX 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post 11 minut temu, AdrianX napisał: ...od wczoraj kiedy zamykam oczy by sie opanować.. czuje jakbym wychodził z ciała lub czuje "drgania" jak to wyjaśnić ??? ...zli ludzie.. powinni się mnie bać lub liczyć z moim zdaniem nie ważne czemu.. by ich nawracać ??? Odpowiem na obydwa pytania ,problem z internetem miałem ,już ok . Więc tak ,odrodziłeś się jak ja , w duchu świętym , w życiu wiecznym po śmierci ,dla żywych ,rodziny i przyjaciół taki człowiek jest martwy ,jakby nie istniał Obejrzyj proszę ten filmik , ,coś ci wyjaśni ,może 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Nowe Ja... Edytowane 16 Kwiecień 2017 przez AdrianX 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 15 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post Dziekuje za pomoc.. Edytowane 16 Kwiecień 2017 przez AdrianX 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 16 Kwiecień 2017 (edytowane) · Zgłoś ten post To Fajnie Że Pomogłem ,bo ja to - Jogin Budda Maitreya .duchowe imię Maitreja ,materialne /biologiczne -Darek z tamteego wcielenia ,przed przemianą duchową / wewnętrzną -biologiczną /materialną śmiercą . Edytowane 16 Kwiecień 2017 przez Mistyk 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Napisano 16 Kwiecień 2017 · Zgłoś ten post 7 godzin temu, AdrianX napisał: Dziś ... Umarłem i narodziłem sie ponownie.. Prosze o ponowne oczyszczenie i błogosławieństwo.. I odp na moje pytanie "co do moich trzech osób".. Moj cytat dla niedowiarkow: " zło daje pozorną siłe..ale jest jak wirus..zabija..". Wiem bo "nic co ludzkie nie jest mi obce"... zło..z dala...bo mnie wk.rwił.ś a przeszłem " ewolucje"..Nowy JA..... Cytat Adrian :" zło daje pozorną siłe..ale jest jak wirus..zabija..". Czysta prawda ,tylko że zabija powoli nas i przytępia zmysły na dobro , czym doskonalszy i lepszy człowiek się staje ,to równocześnie rośnie jego /jej zła /stłumiona /podświadoma , natura /strona osobowości musimy kontrolować swe wewnętrzne demony -strach ,gniew ,zazdrość ,pożądanie ,złość ,pycha/samozadowolenie ,chciwość ,egoizm ,ambicja ,zachłanność , itp. ,by nie zniszczyły naszej energetyki , i nie stały się przyczyną naszego powolnego upadku /śmierci . Mamy w swoim organizmie ,naturalne reakcje obronne (gdy nie potrzebujemy żadnych lekarstw ,tabletek itp. na uśmierzanie bólu ) ,niestety mentalność zachodu hołduje przekonaniu / modzie na lekomanię - branie leków jak coś dolega,nieraz graniczy to z hippohondryzmem -autosugestią wywołaną psychiką ,że bez tabletki itp. nie przejdzie .To tzw. zegar biologiczny ,kiedy to przepływa przez nasze narządy wewnętrzne Energia Kosmiczna / Życiowa :Każdy narząd wewnętrzny w ciągu doby ma swoje dwie godziny, w przeciągu których znajduje się w nim więcej energii, niż w pozostałych. Jest to czas tak zwanego maksimum narządu - wtedy pracuje najefektywniej, jest najbardziej wydajny. Dokładnie po 12 godzinach występuje w tym samym organie minimum energetyczne, czyli inaczej faza wypoczynku. Energia w każdym z narządów zwiększa się stopniowo, osiąga swój szczyt, po czym zaczyna powoli spadać, aż do osiągnięcia minimum. Ważne jest, aby wszelkie leki mające działać terapeutycznie na określony narząd podawać w godzinach jego maksimum. Lek podany w czasie minimum organu, czyli w porze jego odpoczynku nie będzie w pełni skuteczny.Rytm zegara biologicznegoDzień rozpoczyna się od maksimum płuc (3-5 rano), kiedy wzmaga się oddychanie, dzięki czemu człowiek powoli budzi się ze snu.Przez kolejne dwie godziny, między 5-7 rano, najefektywniej pracuje jelito grube. Jest to najodpowiedniejsza pora do oczyszczenia organizmu z niepotrzebnych resztek, pora wypróżnienia.W okresie między 7-9 rano w swoje maksimum wkracza żołądek. Wtedy wydziela się najwięcej soków trawiennych - siła trawienia jest najwyższa. Dlatego powinno się zjadać solidne śniadania. Im bliżej wieczora, tym efektywność trawienia tego organu spada, by w godz. 19-21 osiągnąć minimalną wydolność. Właśnie z tego powodu nie zaleca się spożywania obfitych kolacji.Trzustka pracuje najwydajniej w godzinach 9-11. W związku z tym w tym przedziale czasowym można sobie ewentualnie pozwolić na małą porcję słodyczy, słodką bułkę czy ciastko. Ilość wydzielonej insuliny i enzymów trawiennych będzie wystarczająca do strawienia i spalenia tego typu pokarmu. Natomiast słodyczy i słodzonych cukrem potraw nie powinno się jadać późnym popołudniem i wieczorem, ponieważ trzustka w godzinach 21-23 odpoczywa. Zmuszanie jej do wydzielania insuliny będzie powodować przeciążenie, co może doprowadzić do rozwinięcia się cukrzycy.Maksimum efektywności serca przypada na godziny 11-13, kiedy swobodnie zaopatruje w krew m.in. mózg i mięśnie. W okolicach tego przedziału czasowego organizm osiąga najwyższą wydolność, zarówno do pracy fizycznej, jak i umysłowej. Jeśli serce niedomaga, pogarsza się krążenie i automatycznie zmniejsza się ilość dostarczanego do tkanek tlenu. Organizm słabnie. Należy uważać na godziny minimum osierdzia i krążenia (w tym wieńcowego), między 7-9 rano oraz na czas minimum serca, między 23-1 w nocy. W tych godzinach występuje najwięcej zawałów!Czas między 13-15 to okres maksimum energetycznego jelita cienkiego. W tym czasie następuje najefektywniejsze wchłanianie substancji odżywczych uzyskanych ze strawionego pokarmu. Im bliżej wieczora, tym ten proces staje się bardziej upośledzony, a w nocy zanika. Stąd, jeśli spożyje się główny posiłek późnym wieczorem, rano obudzimy się bez energii, z uczuciem pełnego żołądka.Maksimum pęcherza moczowego przypada na godziny 15-17. Jeśli w tym czasie wzmaga się wydalanie moczu, oznacza to, że pęcherz ma za mało energii, że jest wychłodzony i osłabiony.Na kolejne dwie godziny (17-19) przypada największa aktywność nerek, a na kolejne dwie (19-21) - funkcja krążenia krwi. Jeśli w tym czasie odczuwa się zimno, oznacza to zaburzenia krążenia, czyli zmniejszenie z jakiegoś powodu przepływu energii w tym kręgu funkcjonalnym.Pomiędzy 21-23 swoje maksimum ma tak zwany Potrójny Ogrzewacz, który nie jest jednym organem, a połączeniem pięciu. W jego skład wchodzą:Górny Ogrzewacz, czyli Serce i Płuca,Środkowy - Trzustka i Wątroba,Dolny - Nerki.Ten przedział czasowy jest dla człowieka niezwykle ważny. Jest to czas, kiedy współpracujące ze sobą narządy Potrójnego Ogrzewacza rozprowadzają zgromadzoną w upływającym dniu energię do pozostałych narządów i pomiędzy siebie. To czas swoistego „ładowania akumulatorów”, które odbywa się codziennie, ale tylko podczas snu lub przy pełnej relaksacji, np. podczas medytacji.Jeśli człowiek w tym przedziale czasowym jest stale aktywny; pracuje, dyżuruje, bawi się, organizm swój zegar przestawi. Wtedy przesuną się wszystkie pozostałe godziny organów i nie będzie skutków ubocznych. Jeśli zaś chodzi się spać o bardzo różnych porach, to każda nocna aktywność w porze maksimum Potrójnego Ogrzewacza spowoduje rozchwianie energetyczne - organy wewnętrzne nie będą prawidłowo zaopatrywane w energię i z każdym kolejnym dniem będą funkcjonować coraz gorzej. Coraz częściej będzie się pojawiać znużenie, zmęczenie, niechęć do normalnej aktywności. Oczywiście sięga się wtedy po kawę zmuszając w ten sztuczny sposób „krnąbrne” narządy do wydajniejszej pracy. Czy jest to właściwy sposób? Nie, bo jeszcze bardziej pogłębią się niedobory energetyczne. W wyniku takiego postępowania może w końcu rozwinąć się choroba.Cztery ostatnie nocne godziny przypadają kolejno dla pęcherzyka żółciowego (23-1) oraz wątroby (1-3 nad ranem). W podanych przedziałach czasowych zaznacza się najwyższa aktywność, wydolność, efektywność tych organów.W godzinach maksimum organu będą się ujawniać tzw. choroby Pełni, co oznacza skumulowanie się i zablokowanie przepływu energii na poziomie danego narządu. Choroby Pełni to inaczej nad aktywność, przeładowanie, nadczynność. Konsekwencją mogą być różne stany zapalne. Dotyk w chorobach Pełni będzie działać drażniąco, będzie nieprzyjemny.W godzinach minimum organu pojawią się tzw. choroby Próżni będące sygnałem niedoboru energii; osłabienia, upośledzenia funkcji, niewydolności. W tym wypadku dotyk podziała kojąco, ponieważ będzie dostarczać brakującą energię.W przypadku zaistnienia choroby, czyli przy utrwalonej nierównowadze energetycznej któregoś z narządów, określone dolegliwości będą pojawiać się w regularnych odstępach czasu, stosownie do czasów danego organu w zegarze biologicznym. Dla przykładu, częste wybudzanie się ze snu między godz. 1-3 w nocy (czas maksimum wątroby) będzie sygnałem jej nadmiernego pobudzenia, rozgrzania, przeładowania, zablokowania (choroba Pełni). Z kolei nadmierna senność między 13-15 po południu (czas minimum wątroby) – o osłabieniu funkcji tego narządu (choroba Próżni) z powodu wcześniejszej długotrwałej nad aktywności i przemęczenia.Jak widać, nie zawsze wewnętrzne mechanizmy samoregulujące, które posiada każdy organizm wystarczają, aby utrzymać organy w pełnej wydolności, sprawności, w stanie równowagi. Zatem stosując się do prawideł zegara biologicznego, ułatwimy przywrócenie ładu energetycznego we własnym wnętrzu. 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach