-
Zawartość
366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
41 ExcellentO Izabela
-
Tytuł
Ezo bywalec
- Urodziny 11.07.1988
Uncategorized
-
Miejscowość
Warszawa
-
Płeć
Kobieta
-
Zodiak
Rak
-
gg
9377015
-
Jeśli ktoś odkryje swoją pasję - może ona się łączyć z przeznaczeniem, powołaniem - to staje się ona nośnikiem sensu życia... Mnie się wydaje, że sens nie zawiera się w jednej rzeczy czy dziedzinie życia. Można go odnajdywać na wielu etapach i płaszczyznach. Czasami są to po prostu chwile dla, których warto żyć.
-
A może zamiast ochrony potrzebujesz wiary w siebie? Czegoś co by Cię wzmocniło i podbudowało poczucie Twojej wartości? Może w tym kierunku podczas tworzenia amuletu się udaj...
-
Dziękuję ślicznie. Nie wiem, mnie jest trudno cokolwiek zobaczyć w tych snach. Są dla mnie dziwne. Ale dziękuję.
-
Dziękuję. Jednak w moim życiu od dawna jest jeden mężczyzna. Mam z nim bliskość fizyczną każdego dnia, tak jak pocałunki, dotyk. Nie podkochuję się aktualnie też w nikim innym, nie poznałam nikogo takiego... Czy ten sen w takim razie ma świadczyć o tym, że jestem niewierna i szukam nie wiadomo czego podświadomie?
-
Oto mój sen: Do miasta przyjechał młody chłopak, który przywiózł ze sobą dwie małpy - goryle. Jeden był czarny, trochę mniejszy, drugi natomiast albinos - całkiem biały i znacznie większy od czarnego. Sam chłopak był postrzegany w miasteczku jako lekko "walnięty", szalony... Bo rzeczyiście, tak się zachowywał - śmieszyły go nieśmieszne sytuacje, wypowiadał się czasami bardzo dziwnie, nie na temat, miał szaleństwo w oczach - przypatrywał się wszystkiemu z podejrzeniem. Ale był bardzo przystojny - wysoki, o ciemnych włosach i pięknych oczach. Ja miałam z nim jakieś zatargi, byłam obrażona, myślałam, że on też na mnie jest. Jednak zawsze gdy przechodziłam obok sklepu zoologicznego, który prowadził, przyglądał mi się w swój szalony sposób. Pewnego zimnego wieczoru stałam pod witryną tego sklepu i czekałam na dziadków, którzy kupowali tam coś dla psa. Stałam tyłem, bo wiedziałam, że chłopak, mimo, iż sprzedaje - gapi się na mnie. Gdy wyszli, ja odwróciłam się i szybko mówiąc "teraz ja tam idę!", weszłam z rozmachem do sklepu. Goryle siedziały sobie na legowiskach, biały po lewej, czarny po prawej stronie. Podawały mi ręce, były zabawne. Chłopak stał i patrzył na mnie, jak bawię się z małpami. Stanełam naprzeciw niego, spojrzeliśmy sobie w oczy i rzuciliśmy się do siebie, zatapiając usta w cudownym pocałunku! Czułam jak mnie dotyka, jak pieści moje usta swoimi, poczułam jego gorący, wilgotny język. To było niesamowite. Zamknął slep i poszliśmy na tyły, gdzie miał małe mieszkanie. Położyliśmy się obok siebie na łóżku - nie zamierzaliśmy się kochać. Przynajmniej jeszcze nie teraz... Zapytał: "Jak to się stało?", ja odpowiedziałam: " To chyba działo się już od początku, bałam się Ciebie, ale już wiedziałam..." leżeliśmy tak dotykając się i całując bardzo długo. Wiedziałam już wtedy, że chłopak jest szalony, bo jest zmiennokształtny - dwa razy w miesiącu przemieniał się w ... małpę. :D Proszę napiszcie co o tym myślicie...
-
A dla mnie to jest jakoś logiczne i takie... "po prostu", że jeśli istnieją inteligentne cywilizacje w kosmosie ( a sądzę, że istnieją, przecież kosmos jest wielki! ), jeśli są bardziej rozwinięte od naszej - ziemskiej, to przylatują obserwować. W sumie gdybyśmy my byli technicznie bardziej rozwinięci, a podróże w kosmosie nie byłyby już większym problemem, pewnie chętnie też byśmy odwiedzali inne planety...
-
Spoko, ale to jest teoria. Ten artykuł wydaje mi się taki pseudonaukowy. Poczekamy, zobaczymy. Muszą to poprzeć dowodami... Einstein też na początku stworzył jedynie teorię, więc... Może coś z tego być.
-
A lekarz robił mu podstawowe badania krwi? Takie anemiczne zachowania są często uwarunkowane niedoborem różnych witamin, minerałów w organiźmie.
-
Ja miałam bardzo podobnie w dzieciństwie. Jednak nikt mnie niczym nie okadzał, nie przelali nade mną jajka i do dziś, gdy śpię sama wciąż mam takie sytuacje. Tylko teraz wygląda to trochę inaczej... I zdarza się już nie tak często. U mnie jednak wcale to nie jest zależne od pełni.
-
Już do niczego, bo ujęłam sedno we wcześniejszej wypowiedzi. Moim zdaniem Twoja podświadomość, poprzez te sny mówi Ci, że powinieneś być z siebie zadowolony. Daje Ci do zrozumienia, że jesteś sam dla siebie wartościowy. Dlatego to dobre sny.
-
Najpierw dwie dziewczyny zabiegające o Twoje wzglądy, potem wygrana bójka ze znajomym. Ba, nawet uczucie litości wobec niego! Według mnie, to dobre sny, świadczące o tym, że masz wysoką samoocenę.
-
Ja na razie mam tylko wielką nadzieję, że moje się w końcu spełnią... A dotąd najważniejszą, która się już ziściła, były moje zaręczyny.
-
Chyba można to porównać do jazdy samochodem - jeśli nie umiesz jeździć, a wiesz jedynie gdzie jest gaz, sprzęgło i hamulec - pojedziesz, ale z marnym efaktem, w dodatku stworzając zagrożenie dla siebie i innych. Natomiast doświadczony kierowca jedzie spokojnie, naturalnie, a pogróż z takim niesie dużo mniejsze zagrożenie.
-
Tak, dziękuję za dobre słowa... To bardzo ważne dla mnie