-
Zawartość
97 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
4 NeutralO Obserwator
-
Tytuł
Ezo użytkownik
- Urodziny 06.12.1994
Uncategorized
-
Miejscowość
Międzyświeć
-
Płeć
Mężczyzna
-
Zodiak
Strzelec
-
gg
32376350
-
Skype
kazenosaga0612
-
Życzenie huh?... "Dżinie nie spełniaj nigdy więcej życzeń"
-
Niektórym daje mocnego kopa w psychikę, skok na głęboką wodę, lecz z nauką pływania, otwiera oczy, bo w końcu medytacja jest dopiero początkiem... btw polecamxd
-
Jest tak jak mówisz, poczujemy się w pewnym momencie jednością ze światem, jeśli tylko zaakceptujemy go takiego jakim jest, rozwój duchowy płynie swoim rytmem jak i nasze życie...
-
Generalnie każdy idąc przez życie, doświadczając, kochając, nienawidząc itd. Się rozwija, bardziej lub mniej. Rozwój duchowy sam w sobie jest praktykowany przez zwykłe układanie puzzli, czy rysowanie, samo w sobie "tworzenie" już jest dużym plusem. Praktyczny rozwój duchowy jest po prostu podniesieniem poprzeczki, nie wymaga wielkich zmian, lecz z nimi jest o wiele łatwiej. Młodzi często przesadzają, myślą że jak pomedytują 5 min to już są super, to może zgubić sam wiem coś na ten temat... Generalnie wystarczy korzystać z dóbr życia, być miłym dla innych, niby nic a jednak wiele:)
-
Przepraszam, że wetknę nos w ten akurat temat, ale nie widziałem sensu w zakładaniu nowego tematu. Moje pytanie brzmi: Czy jeśli afirmuję coś co przyniesie mi korzyść to czy to właśnie się na mnie negatywnie nie odbije?
-
Jeśli można spytać jakie ćwiczenia fizyczne i jaki rodzaj jedzonka? Np.Jeśli zjadamy dużo hamburgerków to nam się żyły zatykają, więc co jeść aby się czakry zamykały?
-
Ja jestem ze Śląska ale nie zaciągnę po Śląsku :ugeek:
-
Sztuka improwizacji :D
-
Nie jestem pewny czy to bylo OOBE, ale świadomie nie widzę póki co powodu, aby tam wchodzić, ponadto brakuje mi wiedzy nie ten temat a ja lubię być na wszystko przygotowany :ugeek:
-
Ja gdy idę spać po prostu kładę się jak najwygodniej i zaczynam sobie przypominać dzień, relaksuję, odkładam te myśli na bok i skupiam się na: -10 wdechów i wydechów licząc od 10 do 1 przy czym im bliżej jestem numeru "1" tym dłużej wypuszczam powietrze. To tak ode mnie.
-
Sen po prostu oznacza/pokazuje w dalszym ciągu dążenie do jakiegoś celu, szukasz czegoś co jest dla Ciebie ważne, bliscy próbują Cię wesprzeć, lecz ostatecznie głębiej musisz skupić się na indywidualności. Co do liczb nie mam pewności, może jakaś zmiana się szykuje, lub po prostu w 36 i 6 mają tańsze minuty i powinnaś pomyśleć o przeniesieniu się do nich? ;) Pozdrawiam.
-
Na moje oko wygląda to tak: Obrany kierunek, droga życia, podążanie do celu, celu na który trzeba uważać, pomimo zbaczania z drogi trzeba pamiętać aby uważać na pułapki/złe wydarzenia, omijać niepewne/niebezpieczne obiekty/miejsca, aby nie zboczyć z obranego celu. Po prostu musisz się trzymać pewnie i unikać niepewnych rzeczy, aby nie wpaść nie chcący na przykrą sytuację.
-
Nie ma za co ;) To "łał" napisałem, gdyż to skomplikowany sen
-
Pragnienia są silniejsze niż rzeczywistość, strach i obawy są nasilane przez separację przez co wychodzą na jaw uczucia ukierunkowane głęboko. Wskazówki są mylnymi iluzjami, serce wie lepiej i poprawnie stwierdza niepewny fakt. Chaos musi chociaż w małym stopniu zostać ukierunkowany, ponieważ bez tego nie będzie zrozumienia.