fraterp

Użytkownicy
  • Zawartość

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fraterp

  1. Siedem Zasad Huny: http://muninszaman.blogspot.com/search/label/siedem%20zasad%20huny
  2. Materia aka Ciągle tworzymy różne zamiary, które stanowią podstawę dla naszego działania. Mamy jakieś plany, które chcemy zrealizować i bierzemy się do roboty. Wszystko, co nas otacza, co zostało wymyślone przez człowieka opiera się na tej zasadzie. Ktoś opracował projekt telefonu, komputera i ktoś go zrealizował. Według szamanizmu człowiek nie tylko może oddziaływać na fizyczną materię za pomocą swojego zamiaru, ale i na subtelną materię aka, która umożliwia przenoszenie oddziaływania na odległość. Każdy, kto wykonuje usługi uzdrawiania na dystans, dysponuje właściwą wiedzą i doświadczeniem, jest świadkiem nieustannych efektów, które mają miejsce tą drogą. Podobnie można odczytywać informacje i na różne inne sposoby wchodzić w interakcję ze światem oddalonym od nas dość znacznie. W dobie Internetu, telefonii komórkowej, wszechobecnej telewizji itd. nie powinny nas dziwić sposoby przekazywania energii i informacji na odległość. To samo ma miejsce na poziomie subtelnym naszego ciała. Natura „wynalazła” Internet na długo przed pojawieniem się jego współczesnego odpowiednika. Nie jest to zwykłe narzędzie do umieszczania ogłoszeń. Sieciami aka poruszają się energie, które mogą uzdrawiać i błogosławić, odblokowywać i harmonizować. Podobnie da się przesyłać informacje, które mogą okazać się ważne. Robiłem kiedyś „eksperyment” z osobą znaną mi tylko z Internetu, znajdującą się daleko, która według umówionego planu poruszała ustami i wypowiadała imię, które odgadłem na żywo, widząc energetycznie poruszające się usta itd. Nie wykorzystuje się na ogół w usługach szamańskich takich zjawisk kontaktu online, ale są one jak najbardziej możliwe. Być może niebawem będą one mogły zastąpić telefonię komórkową. Moje doświadczenia, wspomniane i inne, jak i doświadczenia wielkiej ilości osób, związane z „percepcją nadzmysłową” dają dostateczne podstawy by ufać, że niebawem forma komunikacji psychotronicznej będzie popularna, przynajmniej w wykształconych kręgach. Osoba, która kieruje do nas komunikat, może być również widzialna, rozpoznawalna w aktualnie wykonywanych ruchach (jak ruchy ust i szczęki), w grymasach twarzy i innych szczegółach. To fascynujące, taka videokomunikacja nie znajduje nawet, przynajmniej wyczuwalnych, opóźnień. W szamanizmie używa się połączenia aka, które symbolizuje Oko Kanaloa, do celu manifestacji swoich zamiarów. W hunie służy do tego metoda haipule. To nie jest narzucanie swojej woli rzeczywistości, ale harmonizowanie z nią na poziomie energii i ducha. Istotą haipule nie jest jedynie promieniowanie zamiarów, ale stajemy się uczestnikami procesu manifestacji. Otrzymujemy informacje i inspiracje, by rozpocząć jakieś działania. Np. szukamy naszej ulubionej pracy i po wykonaniu ceremonii pojawia się spontanicznie pomysł: „idź tu i tu, zrób to i tamto”. Poruszamy się po naszym Oku Kanaloa. Każda nowa ceremonia haipule jest jakby tworzeniem nowego Oka Kanaloa, będącego symbolem manifestacji. Uczestniczymy twórczo na poziomie ciała, energii i umysłu w manifestacji naszych celów. Oko Kanaloa symbolizuje całość, czyli poziom naszego ducha (kane), umysłu (lono) i ciała (ku). Sieć przedstawia połączenia energetyczne, pozwalające na realizację zamierzeń ducha. To, czego pragniemy, może zamanifestować się na poziomie widzialnym. Musimy tylko dotrzeć do naszych istot i poznać swoje nadrzędne cele na nasze życie, nasze prawdziwe pragnienia. Pragnienia płynące z ego także mogą się zrealizować, ale nie za sprawą many i Oka Kanaloa, lecz wielkiego wysiłku ciała i umysłu. Czego naprawdę pragniemy? By móc wyzwolić i zgromadzić moc twórczą, manę, musimy wiedzieć czego naprawdę pragniemy. To nie może być tylko intelektualna informacja, ale wiedza płynąca z doświadczenia. Gdy pragniemy jedzenia czujemy to w żołądku i całym ciele. Właśnie o tego rodzaju potrzeby i pragnienia nam chodzi. Abstrakcyjne pragnienia, pragnienia ego nas nie interesują. Co powoduje, że się stresujesz? Czy jest to brak pieniędzy? Jeśli brak pieniędzy wywołuje w tobie tak bolesne reakcje, to powinieneś uczynić z nich przedmiot swojego zamiaru. Mamy jednak negatywne przekonania, które mogą stanąć na przeszkodzie w tworzeniu i wysyłaniu zamiarów. Gdy z jednej strony zauważysz, że pieniądze są ci potrzebne, a z drugiej uparcie wierzysz, że są one źródłem wszelkiego zła, jesteś ambiwalentny wewnętrznie i energia nie może swobodnie popłynąć poprzez sieć aka. Gdy chcesz coś osiągnąć, musisz pozbyć się wszystkich negatywnych opinii i poglądów, które cię blokują. Powinieneś afirmować pozytywną stronę tego, czego pragniesz. Jeśli pragniesz pieniędzy, nie czuj się materialistą i nie wywołuj w sobie poczucia winy tym, że myślisz o bogactwie. Gdy pragniesz bliskości z partnerem i zbliżeń seksualnych nie hoduj przekonania, że seks jest grzechem. Istnieją różne sposoby, by pracować ze swoimi przekonaniami. Zmiana przekonań Jedna z interesujących technik, której uczę na warsztatach haipule, polega na tym, że uzupełniamy zdanie: myślenie o (np. pieniądzach) wywołuje we mnie (np. stres), ponieważ... . Tu w stanie połączenia z duszą docieramy do swojego negatywnego przekonania. Gdy już je znamy, zadajemy sobie trzy pytania: (1) czy to przekonanie jest prawdziwe?, (2) jaką korzyść mam z tego przekonania?, (3) km byłbym bez tego przekonania? Jako krok (4) odwracamy przekonanie w ten sposób, że czynimy siebie źródłem całego przekonania, np. ja za pomocą myślenia (np. o pieniądzach) wywołuję w sobie (np. gniew), ponieważ uważam, że... . Ważne w tym procesie jest dostrzeżenie, że to my jesteśmy autorami swojego przekonania. Ćwiczenie wykonuje się w stanie połączenia z naszą duszą. Jest wiele innych sposobów na to, by zmienić przekonanie. Zmiana przekonań jest jak zmiana danych na naszej stronie internetowej. Gdy są one negatywne, strona ta nie będzie odwiedzana i lubiana. Jeśli są pozytywne, znajdzie wielu fanów. To oczywiście tylko analogia. Nasze przekonania wpływają na przepływ energii i na rodzaj informacji, które emitujemy w sieć aka. Jest wiele negatywnych przekonań, już gotowych, z którymi możemy pracować. Co czujemy, gdy widzimy takie zdania jak: „pieniądze są źródłem wszelkiego zła”, albo „nigdy nie będę bogaty, ponieważ wywodzę się z biednej rodziny”? Możemy odczuć różne negatywne emocje, blokady energii. Nasza reakcja ukazuje nam nasz poziom otwarcia się w sieci aka i możliwości zamanifestowania swoich zamiarów. Wszystko bowiem dzieje się telepatycznie i energetycznie, dlatego tak istotne jest w tym wszystkim działanie naszych umysłów. Oko Kanaloa symbolizuje również czakrę, czyli punkt kahi – na otwartość naszych czakr i przepływ energii ma wpływ to, co myślimy, nasze przekonania. Nie jesteśmy jednak mechaniczni, rozpoznanie negatywnych przekonań nie jest po prostu dostrzeżeniem, że nie mają one sensu, intelektualnym i chłodnym procesem. To bardzo żywe doświadczenie, jakbyśmy brali do ręki gorącego kartofla. Gdy dowiadujemy się, że parzy, puszczamy go, przestajemy chwytać się blokującego przeświadczenia. Dzieje się to bardzo spontanicznie i naturalnie. Gdy odkryjesz, że jakieś przekonanie jest niewłaściwe, nie pasuje do ciebie, zadaje ci ból, zechcesz strzepać je z siebie jak niepotrzebny popiół. Nie ma granic Co możemy osiągnąć za pomocą haipule i innych manifestacyjnych metod szamańskich? Nie ma ograniczeń dla tego poza naturą bytu. Wiadomo, że nie chodzi nam o abstrakcję w stylu kwadratowego koła. Mamy konkretne potrzeby, pragnienia, np. pieniędzy, seksu i miłości, dobrych relacji rodzinnych, zdrowia i duchowego przebudzenia. To są oparte na naszej naturze pragnienia. Dlatego mogą się zrealizować. To, co opiera się na ego, na naszym zjawiskowym „ja”, nie koresponduje z mocą duszy, z maną. Te pragnienia niejako istnieją ukryte w nas samych, musimy je tylko odczytać. Nie są czymś, co sami stwarzamy, podobnie nie stwarzamy głodu lub czegoś podobnego. Możemy tworzyć pragnienia ego za pomocą abstrakcyjnego umysłu, ale nie będzie to coś, co zdołamy urzeczywistnić jakąkolwiek szamańską praktyką. Nie ma granic w sieci aka w tym sensie, że jeśli coś rzeczywiście płynie z naszej istoty, to ma możliwość się zamanifestować. Haipule nie służy do manifestacji kaprysów. W ceremonii istotnie ważne jest nawiązanie kontaktu z podstawą duchową, z kane lub Akua lani. Dopiero z tego poziomu mamy wgląd w nasz nadrzędny cel, naszą „duchową misję”, na podstawie którego możemy wyprowadzić ogólny cel manifestacji i cele szczegółowe. To nie my ustalamy sens naszej misji, jest ona czymś wrodzonym naszej duszy. Możemy ją co najwyżej odczytać. Każdy ma „misję” Wszyscy posiadamy nadrzędny cel, dla którego żyjemy, tyle że sobie go nie uświadamiamy. Ma on różne aspekty. W różnych momentach nasza dusza ukazuje nam inny aspekt. Ale w każdym z nas istnieje pragnienie zdrowia, dobrych relacji płciowych i miłosnych, powodzenia finansowego itd. Nasza misja jest jednakże unikalna, czym innym będzie praca dla jednego, a czym innym dla drugiego. Nie ma szablonu, który odpowiadałby wszystkim. Niemniej ceremonia haipule może mieć pewien schemat, który wykorzystujemy lub ewentualnie uzupełniamy. Pomimo różnic, istnieją również analogie. Gdyby tak nie było, np. medycyna nie mogłaby istnieć. Historia każdej choroby jest jednak indywidualna i dobry lekarz zawsze bierze pod uwagę osobiste uwarunkowania, choćby zalecając profilaktykę. Bez uświadomienia sobie naszej duchowej misji, naszego nadrzędnego celu po co tu, na tym świecie jesteśmy, w jakimś jego aspekcie, zawsze będziemy czuć się zagubieni w rozmaitych działaniach i nigdy nie będziemy jasno widzieć do czego powinniśmy dążyć i jakie środki zastosować. Środek Oka Kanaloa można rozumieć jako poznanie swojego życiowego celu, dopiero on umożliwia wygenerowanie zmian na zewnątrz. muninszaman.blogspot.com
  3. Huna staje się bardzo popularna w pewnych kręgach związanych z rozwojem osobistym, psychotroniką, ezoteryką. Wiedza ta wywodzi się z Hawajów i dzięki działalności różnych nauczycieli, głównie Serge'a Kahili Kinga w postaci bardzo praktycznej, szamańskiej mogła zostać poznana na Zachodzie. Patrząc z zewnątrz na hunę można dostrzec w niej tylko kolejną z wielu metod, która bazuje na tych samych, co wszystkie inne zasadach. Komercyjny punkt widzenia każe nam reagować z jednakową obojętnością na wszystko, co jest popularyzowane, reklamowane. To się nazywa „kultura konsumpcyjna”, gdzie nie potrzeba się angażować, ale kupić i ewentualnie spożyć produkt. Z huną jest inaczej, jako że nie działa ona mechanicznie. To, co możemy znaleźć w książkach czy na warsztatach jest jedynie instrukcją, którą musimy zastosować sami. Nikt nie przynosi nam niczego na gotowe. Gotową mamy tylko receptę, przepis na „zupę”, ale sami musimy to zrealizować, sami musimy ją ugotować. Jedną z najpotężniejszych technik huny jest tzw. „haipule”. „Hai” znaczy „pragnienie, potrzeba”, natomiast „pule” to „magiczna siła manifestacji, rytuał”. Haipule jest narzędziem, które służy do zmiany rzeczywistości, do spełniania swoich prawdziwych pragnień i dążeń. W życiu często czujemy się zakłopotani. Nie wiemy jaki obrać kierunek, nie wiemy czego chcemy, co jest właściwe, co naprawdę kryje się w naszych sercach. Haipule może pomóc nam odsłonić tę prawdę, ukrytą głęboko w nas. Odnosi się ona do naszych pieniędzy i sposobów ich zarabiania właściwych dla nas, partnerstwa, relacji towarzyskich, praktyki i ścieżki duchowej, zdrowia psychicznego i fizycznego, praktycznie do każdej dziedziny naszego życia. Zanim się czegoś podejmiesz, możesz wykonać haipule, „załatwić sobie” błogosławieństwo i podejść do działania z umysłem wolnym od lęku i trosk. Haipule działa natychmiast. Właściwie przeprowadzona formuła daje nam natychmiastowe odczucie spełnienia się naszego życzenia. To spełnienie nie jest po prostu realizacją jakiegoś celu, ale nas samych. Wszystko w naszym życiu opiera się wtedy na naszym „Ukrytym Ja”, naszej duszy. Praca, związek, cokolwiek jest w istocie realizacją tego, kim jesteśmy, istniejącego w nas potencjału. Haipule może stać się dla nas bardzo prywatną praktyką, która odsłoni mnóstwo obszarów dotąd niepoznanych. To zarazem narzędzie zmiany rzeczywistości, jak i samoinicjacji. Stajemy się dzięki temu rytuałowi coraz bardziej świadomi subtelnego, ezoterycznego i duchowego aspektu naszego życia. Ponieważ istotą haipule jest wolne od wiary w dogmat połączenie z naszym duchem (kane), stajemy się wolni poprzez opuszczenie, przekroczenie ograniczeń umysłu (lono) i ciała (ku). Osiągamy moc, władzę (mana) wpływania na okoliczności naszego życia poprzez świadome wysyłanie zamiarów (mana'o). Poza umysł i ciało Gdy doświadczamy właściwości haipule, czyli łączymy się z naszym duchem, odkrywamy, że istnieje jeszcze inny poziom doświadczenia, niż tylko ciało (ku) i umysł (lono). Kiedy pomyślimy o jakimkolwiek wyzwaniu, działaniu, np. konieczności zarabiania pieniędzy to bez dostępu do swojego centrum nasze zaufanie kieruje się ku naszym rękom i głowom. Polegając na ciałach i umysłach, które nabyły różne zdolności analizy, syntezy, wnioskowania, odebrały wykształcenie i nagromadziły różne informacje, nie czujemy się panami sytuacji. Mamy wrażenie, że potrzeba nam jakiegoś olbrzymiego wysiłku, by stanąć naprzeciw problemów. Sam fakt oddzielenia od źródła mocy sprawia, że czujemy się zakłopotani, zlęknieni, pełni obaw. Kiedy jednak wprowadzamy zamiar na poziomie ducha (kane), działamy z obszaru znajdującego się ponad ciałem i umysłem, nieuwarunkowanego ich ograniczeniami, twórczego, boskiego. Umysł i ciało stają się tylko narzędziami realizacji, nie zaś ich źródłem. Mamy rzeczywisty kontakt z mocą, która stworzyła cały wszechświat, w tym nasze problemy. Staje się do naszej dyspozycji z chwilą, gdy komunikujemy się ze swoją istotą w procesie haipule. Wiele osób wątpi w istnienie tej mocy, ponieważ nie mają z nią bezpośredniego kontaktu. Huna i haipule wskazują sposoby, na jakie można nawiązać kontakt ze swoim „akua lani”, czyli boskim duchem i wprowadzić jego mądrość oraz moc do każdej dziedziny życia. Polegając na swoich ciałach i umysłach nie możemy być również wolni. Ciało jest zdeterminowane przez warunki środowiska a umysł przez nabyte umiejętności. W duchu doświadczamy naszych prawdziwych pragnień, prawdziwych dążeń, czyli odszukujemy nasz prawdziwy, nadrzędny cel, na podstawie którego tworzymy konkretne zamiary (mana'o) realizacji. Gdy pojawia się w naszym doświadczeniu świadomość ducha, patrzymy na wszystko w innych kategoriach, niż pozwalają na to umysł i ciało. Umysł oddany wpływowi zewnętrznej kultury staje się niespontaniczny, zaprogramowany, schematyczny, cybernetyczny. Te jego właściwości wpływają na ciało. Gdy pomyślimy o najmniejszej rzeczy, którą mamy wykonać, czujemy się jak maszyny, pojawia się schemat działania w naszej głowie. Dlatego nie umiemy odkrywać nowych możliwości, chodzimy ciągle tymi samymi szlakami, stąd nie dajemy sobie szansy na zwiększenie dochodów, miłości i radości w związkach itd. Utarte szlaki umysłu i ciała prowadzą nas tam, gdzie zwykle, uniemożliwiając postępy. W haipule wykraczamy poza myślenie, które determinuje nasze działanie. Budzi się w nas świadomość olbrzymiego potencjału, który realizuje się spontanicznie. Moc doświadczenia „Modlitwa huny” nie jest prośbą, którą kierujemy do bóstwa, ale działaniem szamańskim, magicznym, w którym to my stanowimy źródło manifestacji. Kontaktujemy się z własnym duchem, wewnętrznym bóstwem i wchodzimy w relację z jego twórczą energią. Każdy z nas posiada zdolność do tworzenia rzeczywistości, tyle że brakuje nam często metod, którymi możemy to robić. Haipule jest jednym ze starych i sprawdzonych przez wieki sposobów szamanów hawajskich, który możemy poznać i stosować na co dzień. Jesteśmy w stanie rozwinąć doświadczenie naszego ducha i autentycznie przeżywać jego uzdrowicielski wpływ na wszystkie sfery egzystencji. W odróżnieniu od sytuacji, gdy polegamy na ciele i umyśle, stresując się i obawiając, dzięki zaangażowaniu swojego ducha w proces manifestacji naszego zamiaru doświadczamy błogości, radości (aloha), nie zaś stresu i zmagania. Nie gubimy się w labiryncie myślenia, snując rozważania, wyobrażając sobie negatywne scenariusze sytuacji. Nie ograniczamy się również tylko do ciała fizycznego i jego zmysłów, ale swój zamiar możemy wypromieniować na niesamowitą odległość za pomocą ciała energetycznego i ciał subtelnych. Haipule działa, ponieważ każdy człowiek i każde wydarzenie podłączone jest do naturalnego Internetu za pomocą sieci aka. Nasze zamiary wywołują zmiany w działaniu energii i są w stanie przyciągnąć do naszego życia to, co wchodzi z nim w rezonans, całkowicie niezależnie od tego, jakie ograniczenia intelektualne sobie narzucamy lub co może a czego nie może nasze ciało fizyczne. Łącząc się z duchem podczas haipule mamy pewność, że nasze pragnienie jest naszą prawdziwą wolą, ponieważ płynie z naszego serca a nie z głowy lub kieszeni. Dlatego towarzyszą mu radość, miłość i ufność, nie zaś chciwość, żądza i nienawiść, bezduszność i wyrachowanie, które pielęgnujemy, gdy działamy z poziomu ciała i umysłu. Wypromieniowywanie zamiaru Poznając zasady haipule wiemy jak tworzyć, napełniać energią i wysyłać w świat nasze myślokształty, by były one skutecznymi narzędziami zmian. Ponieważ wszyscy uczestniczymy w ezoterycznym Internecie, możemy porozumiewać się ze sobą poprzez przekazywanie sobie na odległość myśli i energii. Żyjąc na tym świecie jesteśmy zmuszeni do stawiania sobie różnych celów, związanych z tym światem. Wymagają one od nas wielkiej ilości czasu, często kosztują nas utratę dobrego samopoczucia, błogostanu, kiedy decydujemy się na pracę, której nie lubimy. Wydaje się, że musimy się niejako oddzielić od naszych prawdziwych pragnień, od naszego ducha, by zarabiać i jakoś układać sobie warunki egzystencjalne. Dlatego czujemy się wewnętrznie niespełnieni. Haipule może to zmienić, ponieważ to nasza istota stanie się źródłem naszych pomysłów na nasze życie. Będą one zawsze proporcjonalne do tego, kim jesteśmy, jakie są nasze talenty, co jest dla nas właściwe, dla naszego charakteru i temperamentu. Wielu z nas marzy by prowadzić życie, które będzie robieniem tego, co naprawdę kochamy robić. Brakuje nam jednak odwagi, wiedzy i mocy, aby to zrealizować. Dlatego pomóc nam w tym momencie może ceremonia haipule. Nie wychodząc z domu możesz zorganizować sobie takie warunki, które przyczynią się do twojego prawdziwego sukcesu na każdym poziomie. To nie oznacza, że pozostaniesz tam siedzący i czekający na cud. Otrzymasz spontanicznie impulsy od swojego ducha, by podjąć się konkretnych działań, służących manifestacji twojego celu. W odróżnieniu od impulsów ciała i umysłu, są one pełne spokoju, miłości, świadomości i błogości. Nie ma w nich stresu, który generuje pobudzona wyobraźnia lono, kreująca przed nami różne warianty prawdopodobnych wydarzeń, w tym część z nich albo i większość to warianty negatywne, czy też niewolnicza, służalcza, nastawiona na ciężką pracę fizyczną, poganianie w stylu bata na nieposłuszne zwierzę, czyli przymusu perspektywa ku. Nasz zamiar wypromieniowywany jest w sposób żywy, błogi ale i konkretny. Podobnie też pełna energii i świadomości jest droga prowadząca do jego manifestacji. Jesteśmy żeglarzami a nie wioślarzami swojego życia. Dbamy o to, by nastawić się we właściwym kierunku poprzez zamiar (mana'o) wspomagany rytuałem haipule, o resztę się nie martwimy. Szansa dla każdego Istnieje wiele sposobów uprawiania haipule. Pewne popularyzowane techniki zostały stworzone w sposób, który odpowiada współczesnemu człowiekowi, jednakże nie utraciły ducha huny. Unikają po prostu przypadłości kulturowych Hawajczyków. Huna to wiedza uniwersalna, niezależna od miejsca, gdzie się ją stosuje. Dziś każdy normalny człowiek ma możliwość zapoznania się z tymi metodami i wdrażania ich w swoje codzienne życie, by stało się ono płaszczyzną realizacji samego siebie, nie zaś nieustannej walki o prawo do życia na podstawowym poziomie. Stosując haipule przestajemy czuć się piłką, stajemy się graczami. Ponieważ źródło naszego życia znajduje się wewnątrz, poprzez uświadamianie sobie mocy i prawdziwych dążeń naszego ducha, mamy możliwość poprzez pracę nad sobą uwolnić ciało i umysł od blokad i schematów, które uniemożliwiają nam spontaniczną samomanifestację. Każdy z nas posiada moc, zdolność do magicznego, szamańskiego oddziaływania na fizyczne, emocjonalne i mentalne warunki naszej egzystencji. Techniki zostały tak stworzone, by nikomu, kto zechce ich spróbować, nie przysporzyło kłopotu ich wcielanie w swoje doświadczenie. Życie nie musi być nieustannym zmaganiem, braniem się za bary z problemami, walką dobra ze złem. Może stać się przygodą, której celem jest poznanie i urzeczywistnienie siebie. Może być wyprawą w bliskość i bezpośredniość, do istoty nas samych i rzeczywistości, zamiast zatrzymywać nas tylko na zewnętrznym poziomie, gdzie w niezgodzie z samymi sobą pracujemy żeby zarobić pieniądze lub żyjemy w związku z człowiekiem, z którym nawzajem zadajemy sobie cierpienie i który w ogóle do nas nie pasuje. Cele, dla których przyszliśmy na ten świat są znacznie ważniejsze, niż gonitwa za zyskiem i materialnym dobrobytem. Tak jak powiedział Jezus: „Szukajcie najpierw królestwa bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane”, huna głosi: odszukaj pełną mocy obecność swojego ducha, a twoje zamiary będą się realizować w sposób iście magiczny, w oparciu o oddziaływanie ducha na materię za pośrednictwem energii. www.muninszaman.blogspot.com munin.szaman@gmail.com
  4. Warsztaty Szamańskie "Pięć Świateł" - 19-21.10.2012 w Lublinie Strona kursu: Psionika.pl Prowadzenie: Munin (dyplomowany naturoterapeuta-psychotronik) Miejsce: Lublin, lubelskie Cena: 500 zł Zaliczka: 10% - zwracana w przypadku nieodbycia się warsztatów Kontakt i informacje: Munin, pawelkarwat@onet.pl, tel. 727919413 Możliwość wystawienia rachunku. Istota Warsztatów Szamańskich – Pięć Świateł Celem naszych zajęć jest zintegrowanie się z energiami pięciu żywiołów, zarówno w świecie zewnętrznym, jak i w naszym ciele. W tym celu będziemy opanowywać ćwiczenia, mające za zadanie umożliwić nam przekształcenie doświadczenia. Będziemy zapoznawać się z dwoma poziomami ćwiczeń: Zewnętrzne Wewnętrzne Pierwsze polegać będą na łączeniu się z energiami pięciu żywiołów w surowej formie na zewnątrz. Drugie zaś pozwolą nam na otwieranie czakr z energiami pięciu elementów w naszym własnym ciele. Kontakt z elementami pogłębia naszą świadomość, pozwala nam harmonizować energię w ciele, emocjach i myślach. Pięć żywiołów w postaci pięciu świateł odpowiada naszym duchowym aspektom. Stawiamy sobie za cel samorealizację, czyli integrację elementów na poziomie bardzo subtelnym, co jednak przyniesie korzyści dla emocji i ciała. Ćwiczenia podstawowe Zanim zajmiemy się poszczególnymi zadaniami, będziemy poznawać praktyki podstawowe, takie jak pozycja medytacyjna i oczyszczanie trzech kanałów energetycznych. Są one cennym wstępem do każdego ćwiczenia medytacyjnego, pozwalają zachować harmonię energetyczną, wspierają doświadczenie i usuwają podstawowe przeszkody. Będziemy także integrować się ze spokojem ciała, ciszą mowy i przestrzenią umysłu, by nasza praktyka była odpowiednio zharmonizowana i skuteczna. Uwewnętrznianie energii żywiołów Następnie przejdziemy do ćwiczeń związanych z uwewnętrznianiem żywiołów ze świata zewnętrznego. Będziemy łączyć się z energią elementów i wprowadzać ją do ciała energetycznego. Poszczególnym ćwiczeniom towarzyszyć będą prelekcje na temat poszczególnych żywiołów, tak aby praktyce odpowiadało pewne intelektualne zrozumienie, które będzie ją wspierać. Zaczniemy od elementu ziemi, następnie przejdziemy do wody, ognia, powietrza i przestrzeni. Każdy z uczestników będzie w stanie nauczyć się praktyk i samodzielnie je wykonywać. Otwieranie czakr z energiami żywiołów Po ćwiczeniach łączenia się z żywiołami w przyrodzie, przejdziemy do ćwiczeń otwierania czakr w naszym ciele. Każdemu z nich towarzyszyć będzie prelekcja na temat jednej z pięciu energii o konkretnych barwach. Zaczniemy od żółtej energii ziemi, poprzez niebieską wody, czerwoną ognia, zieloną powietrza i białą przestrzeni. Opowiemy o czakrach i właściwościach uzdrawiających. Będziemy także harmonizować pięć energii i pięć odpowiadających im mądrości (równości, pustki, rozróżniającą, spełniającą i zwierciadlaną) w czakrze koronnej. Efekty Praktyki z energiami mają uzdrawiać nasze ciało, energię i emocje, prowadzić do rozpoznania swojej prawdziwej natury i trwania w niej, czyli do duchowego przebudzenia. Żywioły i ich siły życiowe są czymś, co stale nas otacza. Dzięki nauce łączenia się z żywiołami w naszym otoczeniu i w naszym ciele, odnajdziemy dawno zapomnianą drogę do zjednoczenia z szamańską przestrzenią, z roślinami, zwierzętami i innymi ludźmi. Szkolenie jest intensywne - wiele czasu poświęcone zostanie na praktykę medytacyjną. Wskazane jest zabranie ze sobą maty do medytacji i poduszki.
  5. rozumiem okultyzm ogólnie, jako styl bycia. Sądzę, że ludzie potrzebują przebudzenia i niekiedy ostrych słów. Życie i śmierć się z nimi - z nami - nie pieszczą. To, że kolega z wypowiedzi wcześniej widzi ego może wynikać stąd, że ma go dużo. pozdr
  6. Ja opieram się na rozumieniu szamanizmu Serge'a Kahili Kinga. Antropologiczne i inny wywody zupełnie mnie nie interesują. Jestem praktykiem a nie teoretykiem. I nie sądzę by szamanizm był modny - gdyby tak było, bylibyśmy wszyscy o wiele szczęśliwsi.
  7. Serge Kahili King, Tenzin Wangyal Rinpocze... nie wiem czy mówiąc o szamanizmie rozmawiamy o tym samym, bo zdaje mi się, że nie... Szamanizm jest uzdrawianiem związków między człowiekiem i Naturą, między materią i Duchem.
  8. Dzięki Reiki można – podobnie jak w przypadku bioenergoterapii – oddziaływać na schorzenia: - układu kostnego - układu krążenia - układu nerwowego - choroby kręgosłupa - układu pokarmowego - choroby kobiece - układu oddechowego - układu wydalniczego - choroby oczu - nałogi - inne Reiki odstresowuje, pomaga odnaleźć miejsce w życiu, uwalnia od negatywności, otwiera nas na realny świat. W trakcie seansu ba odległość terapeuta Reiki łączy się z osobą uzdrawianą na poziomie swoich czakr i kanałów energii. Dzięki temu zachodzi kilka rzeczy: 1) Diagnoza stanu zdrowia osoby energetyzowanej 2) Monitorowanie przebiegu seansu 3) Informacje zdobywane drogą telepatyczną lub przez jasnowidzenie (np. ostrzeżenia) Możliwość przekazu energii na dystans nie powinna nas dziwić w dobie bezprzewodowych telefonów i Internetu. Reiki na dystans - strona www
  9. Od września rusza roczna Szkoła Medytacji ATMANAM WIDDHI (skr. "Poznaj Samego Siebie") Jest ona projektem przeznaczonym dla wszystkich, którzy chcą nauczyć się medytować ale nigdy nie mieli ku temu okazji lub też zapoznane dotychczas sposoby okazują się niewystarczające. Dzięki regularnym spotkaniom uczestnicy mają możliwość systematycznego rozwoju, konsultacji z instruktorem, stabilizowania medytacji w swoim życiu codziennym. Zajęcia rozpoczynać się mogą dowolnego miesiąca, nie tylko we wrześniu. http://psionika.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=14:roczna-szkoa-medytacji&catid=3:psychotronika&Itemid=41 Program Szkoły obejmuje takie zagadnienia jak: pozycje medytacyjne klasyczne formy technik medytacyjnych (zen, joga, bon) rozwijanie kontaktu ze spokojem ciała, ciszą mowy i przestrzenią umysłu oczyszczanie kanałów energii otwieranie czakr (pięciu żywiołów, siedmiu głównych, innych) praca z ego uwewnętrznianie energii pięciu żywiołów metody samouzdrawiania (fizycznego i psychicznego) rozwój duchowy ciała subtelne (eteryczne, astralne, mentalne, przyczynowe) mantry i wizualizacje mudry koncentracja telepatia i jasnowidzenie relaksacja oddechowa widzenie aury, czakr, kanałów, energii meditatio mortis projekcja sukcesów (praca, związki, inne) Zajęcia odbywają się w Lubartowie obok Lublina, jeden weekend w miesiącu (dostosowane do potrzeb i możliwości), szesnaście godzin z przerwami, przeznaczone są dla osób pełnoletnich. Prowadzi je dyplomowany naturoterapeuta-psychotronik Paweł Karwat. Kontakt: Wyślij e-mail, Wyślij e-mail, tel 533 265 536. Koszt: 250 zł miesięcznie. Od wczesnych lat życia szukałem metody, która pozwoli mi zrealizować samego siebie w aspekcie życia i śmierci. Przez wiele lat poszukiwań odnalazłem swoje spełnienie w medytacji. W swojej pracy wykorzystuję zarówno tradycyjne, klasyczne, jak i psychotroniczne sposoby medytacyjne. Medytacja jest najlepszą rzeczą, jaką możemy dać sobie na tym świecie. Dzięki niej otwieramy się na świat, który znajduje się u podstaw tego, jaki postrzegamy na zewnątrz. Wchodzimy w kontakt ze swoim ciałem energetycznym, a przez nie z astralnym, które pozwala nam konfrontować się z takimi zagadkami jak śmierć i umieranie. Uważam, że medytacja jest czymś najlepszym, co mógłbym dać innym, dlatego chcę się z Tobą podzielić wiedzą, jaką zdobywałem przez lata. Dzięki rocznemu kontaktowi osobistemu będę w stanie pomóc Ci pokonać piętrzące się na drodze praktykującego przeszkody. Medytacja to odkrywanie samego siebie i rzeczywistości. Dzięki niej wchodzimy w kontakt z władzą i mocą, które znajdują się w naszej istocie. Stajemy się zdolni nie tylko stawiać czoła światu zewnętrznemu, ale również tajemnicy narodzin i śmierci. Paweł Karwat http://psionika.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=14:roczna-szkoa-medytacji&catid=3:psychotronika&Itemid=41 Link do EzoDar na dole strony
  10. Kurs Otwierania Czakr ma na celu przybliżenie zainteresowanym pięciu ćwiczeń wywodzących się z tradycji jogi tybetańskiej trul khor, które nazywają się "tsa lung" (zewnętrzny, wewnętrzny i tajemny). Podejmują je niektórzy naturoterapeuci na Zachodzie, w tym w Polsce (np. Jerzy Strączyński, prowadzący ten kurs Paweł Karwat) ze względu na ich wyjątkowe właściwości oraz rzetelność stojącej za nimi wiedzy. Na Zachodzie wiedza o czakrach była przez wieki bardzo słabo znana lub w ogóle. Nauczyciele w Tybecie kontynuowali tradycję opartą o nie sukcesywnie, rzesze adeptów przyczyniały się do zachowania, weryfikacji i rozwoju metod ich otwierania. Tsa lungi były i są wykorzystywane do uzdrawiania. Tsa lung zewnętrzny - praktyki otwierania czakr z użyciem fizycznych ruchów, oddechu i koncentracji. Tsa lung wewnętrzny - bardziej subtelne ruchy. Tsa lung tajemny - sam umysł. Celem praktyki z czakrami jest oświecenie czyli samopoznanie i samorealizacja, wyzwolenie od cierpienia, usunięcie fizycznych i psychicznych przeszkód (chorób, dolegliwości, wad charakteru), przywrócenie równowagi we wszystkich dziedzinach życia, rozwój percepcji subtelnych form bytu i wiele więcej. Więcej na Kurs Otwierania Czakr
  11. Kurs Medytacji przeznaczony jest dla wszystkich, którzy chcą bezpiecznie i pewnie wkroczyć w świat swojego wnętrza. Na zajęciach uczestnicy poznają: - pozycję medytacyjną (pięciopunktową) - sposób łączenia się ze spokojem ciała, ciszą mowy i przestrzenią umysłu - używanie przeszkód (ciała, mowy, umysłu, właściwości i działań bólu) w celu samopoznania - wizualizacja i oczyszczanie kanałów energii - wizualizacja i otwieranie czakr - samouzdrawiające oddychanie - medytacja w stylu zen To szkolenie jest dla Ciebie jeżeli: - szukasz bezpiecznego i profesjonalnego wprowadzenia w dyscyplinę medytacji - pragniesz nawiązać dobry kontakt z własną istotą - chcesz zrozumieć sens cierpienia i śmierci - masz zamiar uwolnić się od ego - zastanawiasz się czym jest autentyczne doświadczenie - interesujesz się czakrami oraz kanałami energii i szukasz skutecznych ćwiczeń z nimi związanych - chcesz opanować prosty sposób samouzdrawiania z użyciem oddechu i wizualizacji - słyszałeś o siedzeniu zen ale nie wiesz czym ono jest Prowadzenie: Paweł Karwat Tel: 798 265 536 pawelkarwat@psionika.pl Dyplomowany naturoterapeuta-psychotronik (nr. z rej.E.III.4320-1/00 nr.11/II/00). Uprawnienia naturoterapeutyczne: radiestezja, ziołolecznictwo, czakroterapia, koloroterapia, masaż klasyczny, masaż punktowy, refleksoterapia-akupresura, masaż relaksacyjny, świecowanie uszu, psychologia psychotroniczna, etyka zawodowa. Praktykuje Duchowe Uzdrawianie według metody NFSH UK (www.uzdrawianie.com) Miejsce: Lubartów (pod Lublinem) Noclegi i wyżywienie: pomoc w organizacji Data: 14-15 maja 2011 Cena: 150 zł http://psionika.pl/?q=node/49 (link do Forum EZODAR na stronie głównej)
  12. Zawsze wydawało mi się że astrologia jest nudna i oderwana od życia. Zdaje się jednak że tak nie musi być i że może ona działać jak terapia. Te wykresy i cała schematyczna koncepcja... Jest książka "Astrologia jako terapia", która w zupełnie innym świetle ukazuje astrologię i którą warto przeczytać nawet nie będąc astrologiem.
  13. Robert Kołodziej i Paweł Karwat zapraszają Państwa na autorskie Warsztaty Samorozwoju http://psionika.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=16:warsztaty-samorozwoju&catid=25:szkolenia&Itemid=174 (link z lewej) Warsztaty Samorozwoju trwają szesnaście godzin. Cena kursu: 300 zł Lokalizacja: optymalnie centrum Warszawy. Zaliczka 30%, zwracana w wypadku nieodbycia się Warsztatów Kontakt: Robert Kołodziej robert@maciejowka.pl tel. 506 476 049 Warsztaty Samorozwoju są projektem przeznaczonym dla każdego, kto interesuje się samorozwojem, realizacją swojego potencjału, odkryciem prawd przekazywanych przez mistrzów indyjskich i tybetańskich systemów filozoficznych na temat czakr, kanałów energii i sposobów odkrywania tych rzeczy za pomocą odpowiednich technik (psionicznych). Zajmujemy się Tworzeniem Rzeczywistości (Kołodziej) i Otwieraniem Czakr (Karwat). Jesteśmy osobami dysponującymi kwalifikacjami potrzebnymi do profesjonalnego wykładu i instruktażu (Kołodziej - trener biznesowy, dyplomowany bioterapeuta i praktyk NLP; Karwat - dyplomowany naturoterapeuta-psychotronik). Pragniemy umożliwić Uczestnikom kontakt z tematem czakr, kanałów energii, ciała subtelnego, Transferem Rzeczywistości lub Diagnostyką Karmy: sposobem, na jaki wpływamy na rzeczywistość na poziomie umysłu. Serdeczne podziękowania za inspirację i informacje składamy Tenzinowi Wangyalowi Rinpocze, który rozpowszechnia tak w książkach, jak i na retritach naukę tybetańską o czakrach, kanałach, która nie musi wiązać się z wiarą, dogmatem i religią. Nauka ta jest nauką przez duże N. Każdy, kto zechce, w oparciu o proste techniki psioniczne jest w stanie dotknąć wymiaru swoich czakr, swojego ciała energetycznego, uświadomić sobie ich istnienie oraz rozwinąć odpowiednie właściwości poprawiające, uzdrawiające i usensowniające życie. Poza tym pragniemy podzielić się wiedzą odnoszącą się do podstaw naszej umysłowości, do źródeł zarówno szczęścia jak i nieszczęścia, tematami szczególnie bliskimi Robertowi Kołodziejowi. Świadomość tego, co dzieje się w naszym umyśle i znajomość reguł rządzącym kreowaniem okoliczności (uwaga: nie głosimy relatywizmu zawieszając umysł w próżni!) pozwoli z pewnością poprawić jakość naszych doświadczeń i pozytywnie wpłynąć na naszą rzeczywistość. Dlaczego? Ponieważ istnieje zapotrzebowanie na wiedzę (powtarzam: wiedzę a nie wiarę) odnośnie do tego, co nazywamy przedmiotami psioniki, czyli czakr, ciał subtelnych, kanałów energii. Dzięki nauce widzenia i otwierania czakr, poznaniu zasad kontroli umysłu można zbudować nowy stosunek do starych zagadnień i posiadać oparcie oraz umiejętności, które coś znaczą w świetle rzeczy dla nas "niewyjaśnialnych". Potrzebujemy wiedzy, prawdy, odkrycia naszych czakr, kanałów energii, potrzebujemy medytacji. Nasz kurs jest przedsięwzięciem nowatorskim. Jest on nowy na Zachodzie, na Dalekim Wschodzie, zwłaszcza w Indiach i Tybecie paradygmat jego jest bardzo stary. Traktujemy nasz kurs jako kurs profesjonalny, związany z wykonywanymi przez nas zawodami. Tworzenie Rzeczywistości: Energia i materia w świetle najnowszych odkryć fizyki Emocje a procesy fizyczne w ciele Stany umysłu podczas przetwarzania informacji Jaźń człowieka – podział na świadomość, podświadomość, nadświadomość oraz świadomy i nieświadomy umysł System przekonań – wzorce myślowe Poziomy świadomości człowieka wg Davida R.Hawkins’a Uczucia jako nośnik energii Nowy system przekonań Jak pracować ze swoim systemem przekonań (opis praktycznych metod do pracy ze swoim systemem przekonań m.in.– afirmacje, proces wybaczania, regresing metodą Leszka Żądło, odpinanie wzorców metodą Małgorzaty Wołukanis) Otwieranie Czakr to metoda doprowadzania do żywotności ośrodków energetycznych w naszym ciele. Na Kursie pracujemy z sześcioma czakrami. Kursanci uczą się odpowiedniej pozycji medytacyjnej (tzw. pozycja pięciopunktowa) Po tym następuje nauka techniki kontaktowania się z właściwościami naturalnie obecnymi w naszej istocie: Spokojem, Świadomością i Błogością (skr. Sat-Chit-Ananda) Kursanci uczą się techniki oczyszczania kanałów energetycznych (bocznych i środkowego), która pochodzi z tradycji bon (została wybrana jako najciekawsza z dostępnych) Kursanci poznają technikę otwierania sześciu czakr wraz z różnymi jej komponentami Uczestnicy Kursu uczą się dodatkowej techniki medytacji "Kim jest Ja?" - jednej z najbardziej fundamentalnych praktyk w każdej tradycji duchowej W trakcie praktyki kursanci poznają sposoby samouzdrawiania na poziomie ciała energetycznego. Ich opanowanie wymaga odpowiedniej ilości czasu i praktyki. Kluczem do sukcesów w dziedzinie psioniki jest WIDZENIE CZAKR, na które w trakcie szkolenia kładziemy istotny nacisk. W trakcie szkolenia odkrywamy to, co jest stałe w naszym życiu. Bez względu na to jak wyglądają nasze uczucia, nasze zdrowie i nasze życie pewne rzeczy są w stałe: Spokój, Świadomość, Błogość, czakry i kanały.
  14. Ja osobiście stosuję medytację tybetańską, znalazłem w niej wszystko co potrzebne, kompletną metodę. Zachęcam do przeczytania książeczki: Uzdrawianie dźwiękiem w tradycji tybetańskiej http://www.czarymary...ate_banner_id=1 Ta część posta została usunieta jako spam.
  15. Polecam gorąco dwie książeczki: Uzdrawianie dźwiękiem w tradycji tybetańskiej http://www.czarymary.pl/product_info.php?ref=249&products_id=41454&affiliate_banner_id=1 Czakry dla początkujących http://www.czarymary.pl/product_info.php?ref=249&products_id=843423&affiliate_banner_id=1 Osobiście pracuję metodami tybetańskimi, jestem bardzo zadowolony...