Luana

W moim odbiorze najbardziej pewna zasada magii to "NIC nie ma za darmo".

Chyba niespecjalnie mam zamiar się udzielać tutaj, ale nie zależy mi na tym żeby pozostać inco-gnito, toteż przywituję się.

Skoro tak uważasz, to powiedz mi: 1. Czy sąsiad w realu miał tego konia? 2. Czy to było Twoja/znane Ci miasto? 3. Gdzie to było? 4. Jak do tego doszło, co jeszcze robiłaś na tej imprezie, czy Twój chłopak był tam też? 5. Z jakimi cechami utożsamiasz wujka? 6. .Czy babcia mieszka w tym samym domu co Ty? Czy ona w ogóle pojawiła się w tym fragmencie? Jakie masz relacje z babcią? Z czym kojarzy Ci się ten anioł? Uzupełnij proszę opis o powyższe informacje, wówczas będzie można powiedzieć, że sen został opisany w miarę dokładnie.

Ja mysle, ze tensen nie dosc ze sam w sobie poplatany to jeszcze na dodatek niedbale opisany, co baardzo utrudnia wylowienie jakiegokolwiek punktu zaczepienia :D.

Brawo infe

A jak aktualnie układają się relacje między wami?

Zgadzam się z infedro.

Dziecko to coś, co obecnie absorbuje Twoją uwagę, czemu się poświęcasz. Warto zwrócić uwagę na orientacyjny wiek tego dziecka i pomyśleć czym się zajmujesz od jakichś 3-4 lat (może chodzi o naukę?). Brak okien, drzwi w pomieszczeniu może świadczyć o braku skonkretyzowanych planów na przyszłość, braku ciekawych perspektyw, dalszej drogi rozwoju.

Owszem, na szczęście znalazł się ktoś, kto mnie podźwignął i pomógł.

U mnie wszystko było tak jakby podzielone na etapy, coraz gorzej i gorzej próbowano doprowadzić mnie do takiego stanu żebym nie miała już siły się bronić... ani świadomości... Na ostatnim etapie człowiek "sam" dążył bardzo intensywnie do samounicestwienia. Nie zajmowałam się ezoteryką, otworzyłam się w inny sposób na tę kupę.

Hej infedro, anatemko i reszto ekipy.

Warto strzelić sobie w łeb, jeśli mają uwolnić się takie piękne motyle!

Ktoś tu chyba bardzo chce zostać zauważony :> Cześć.

Inne - z linka w opisie Kamili na GG

Yay pats! Jak ja Cię dawno nie widziałam!!!

Hmmm, jest hotel i namiot, a te przywodzą mi na myśl sytuację tymczasową, aczkolwiek hotel wydrążony jest w skale co może podkreślać jakąś stabilność. Ważne są dwa okna - czyli perspektywy. To bliskie, parterowe jest dla Ciebie otwarte, za to to wyższe, to może być jakiś dalszy cel, który na razie jest (był, w tamtym czasie) dla Ciebie niedostępny. Pełnisz rolę przewodnika, czyli to tak jakbyś pomagając innym dążyła do jakiegoś doskonalenia siebie, osiągania własnych celów. Koń... może partner? Jest (był wtedy) blisko Ciebie, mimo iż z boku sprawy, to dotyczyło głównie Ciebie (?) Na koniec może ktoś postanowił brutalnie wykorzystać Twoją wrodzona dobroć? No nie wiem, takie luźne przemyślenia.

Cześć Domi