stm

Użytkownicy
  • Zawartość

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez stm


  1. No ja sie tez nie dziwie ze odchodza :D bo nie widza zla, albo sa nim juz tak zaslepieni ze go nie potrafia dostrzec. Mowie tutaj o zwyklych ludziach i o ksiezach, jedni niszcza cos od srodka, drudzy zamaist zrozumiec problem i cos sprobowac zadzialac w tej sprawie, wola to olac i miec szeroko i gleboko.. co sprawia ze automatycznie przyczyniaja sie do tego niszczenia, bo przyzwalaja na to, uciekajac od tego :lol:.

    Jestesmy odpowiedzialni za to co robimy i za to czego nie robimy.

    Od kaplanow wymagamy pewnej postawy moralnej, duchowej, darzymy ich zazwyczaj wiekszym kredytem zaufana, jest to napewno bardziej przykre, jezeli taka to wlasnie osoba naduzywa tego zaufania i ulega pokusie. Odkrywajac ze jakis ksiadz kogos molestowal wstretna rzecz, bo do takiej osoby mamy jakies oczekiwania i to nie male. Nikt nie pomyslal, ze o to chodzi? Uderzac w najslabszy punkt w kosciele- ksiedza to tez ludzie i poki maja wolna wole moga zbladzic. Juz nie wspomne ze im ktos ma wiecej w sobie dobra, tym bardziej te zlo chce mu jakos uprzykszyc zycie i sciagnac na dol ;). Stad takie wstretne rzeczy w kosciele, a zlo nie odpusci, bedzie kusic i dawac sie we znaki jak tylko moze.

    0

  2. Pesymista kierujacy sie wiekszoscia negatywnych odczuc, taki swiat wlasnie widzi, koszmarny, ponury, nedzny w dodatku wydaje mu sie, ze jest on taki naprawde i ma racje bo dla niego taki jest.

    Optymista dla niego swiat jest zupelnie przeciwny, nie przejmuje sie zbytnio, no bo po co jak i tak jest dobrze? i nic nie potrzebuje zmieniac, jest kolorowo, pieknie, widzi tylko to co jego wyimaginowane, pozytywne poglady pozwalaja mu dostrzec. Dla niego ten swiat jest 'prawdziwy' bo takim go wlasnie widzi, co nie znaczy, ze zawsze jest on taki jakim jest naprawde. W jednym i drugim logika moze sie zatracic, gdy emocje wezma gore i zaslepia nam wglad na rzeczywistosc.

    0

  3. Żadna pokusa powinien sobie radzić z pokusami a tak naprawde wszystkie paskudztwa,które robią(oczywiście nieliczni) rozwiązują miedzy sobą dlaczego??

    Powinien sobie radzic :D ale to ze ktos jest ksiedzem nie znaczy, ze nie jest juz zwyklym czlowiekiem podatnym na zlo, bo ma wolna wole dalej.

    Nie podaja takich informacji byc moze dlatego, ze ludzie nie maja swiadomosci zla, ktore nie tylko funkcjonuje na zewnatrz kosciola tak jak i wewnatrz. No i to sie tak samo nakreca w kolko, jak sie nie ma pojecia o nim.

    W Watykanie tez sa iluminaci, ktorzy wyrzadzaja tyle zla, ile sie tylko da, co potem tak owocuje ze ciemna masa zamiast to zrozumiec, robi wszystko po ich mysli - odchodzi, olewa, postanawia zaniechac kosciol i wiare.

    0

  4. Gdy poweta pisze wiersz słowami prosto z serca, to są to słowa od Boga, tak jak słowa proroka.

    Zgadzam sie ze jest to za jego wiedza :D tak powstalo dobro i zlo rowniez, bo wszystko pochodzi od Boga i dzieje sie za jego wola.

    No wlasnie i tu trzeba odroznic wene, zwykle natchnienia od tego hmm 'boskiego natchnienia' czy objawienia.

    Bo kazdy moze sobie pisac wierszyki i moga byc fajne, madre a nawet i czasem bardzo, ale jest to poprostu pisane przez czlowieka, ktora ma prawo do bledu, tylko Bog jest nieomylny i osoby ktore dostaja od niego natchnienie by cos przekazac. Takie osoby pisaly wlasnie rozne Świete Ksiegi, bo to jest cos wykraczajace poza ludzki rozum, by takie cos opracowac.

    Tak jak z Biblii, jak i z tomiku z wierszami mozemy nauczyc sie jakiejs prawdy, tylko jedna jest absolutna a druga relatywna.

    0

  5. Pisalem ogolnie o Świetych Ksiegach, przepraszam ze dodalem wsrod nich slowo "Biblia" jezeli to tak zle na Ciebie zadzialalo :) Ale porownywanie poety z weną do proroka ciekawa rzecz :)

    Nie pisalem ze jest lepsza lub gorsza, bo takich nie ma, sa poprostu inne, mimo ze maja podobny przekaz to cos je poprstu rozni od siebie.

    0

  6. Raczej religia poteguje strach przed śmiercią. Przecież religia roztacza wizję czyśćca, piekła i diabłów z widłami.

    To juz jest indywidualna sprawa. Jeden wierzy w Boga, jest z tego powodu szczesliwy i nie boi sie zupelnie smierci,

    kocha Boga i innych, jezeli zrobi jakies glupstwo to prosi o przebaczenie wiedzac, ze ma szanse na poprawe.

    Drugi moze poprostu bladzic, olewac ta religie i z tego powodu sie od niej odwrocic i to wlasnie ze strachu przed poprawa i Bogiem :) bo latwiej mu bedzie wybrac cos innego, zamiast zrobic cos by tak nie bylo. Procz tej strasznej wizji piekla, jest tez niebo ;) do ktorego o wiele latwiej sie dostac, kazdy ma tutaj rowne szanse :) ale rozumiem, w koncu lepiej zwalic caly strach na religie, ktory nie jest w samej religii, a w srodku nas.

    stm, ale za czasów powstawania Starego Testamentu nikt nie słyszał o Duchu Świętym, to już Chrześciajński wynalazek na potzreby trójcy, zeby symetria była.

    Moze zostal dokladniej przedstawiony w nowym testamencie, to chyba nie znaczy ze go nie bylo? :p

    A co do tego dopisywania, przez wieki wiele rzeczy sie zmienilo w tych ksiegach to tak, slowa sie czasem moga zmieniac a sens pozostanie ten sam.

    0

  7. Wytwór o nazwie "religia" jest wytworem człowieka, mającym na celu łatwiejsze manipulowanie masą, ludźmi

    Haha no tak pewnie sam sobie napisal ten szary czlowiek Biblie i inne Świete Ksiegi, ktore maja przekaz wiekszy niz cala nauka, metafizyka i inne w jednym, ktorych ten sam szary czlowiek teraz nie moze skumac? :lol: To nie jest dla normalnego czlowieka wykonalne, to jest poprostu nie pojetne dla naszego rozumu, zeby takie cos stworzyc, nawet ktos z intuicja nie jest w stanie tego zrobic, a czlowiek natchniony Duchem Świetym, a to troszke cos innego niz "niezawodna intuicja" :lol:

    która wielokrotnie wszystkich dzieli a nie łączy, a nie dobrem danym nam przez Boga

    No widzisz przeczytaj jeszcze raz co napisalem albo poprostu zaobserwuj co sie dzieje na swiecie w ostatnich czasach i sam sobie odpowiedz na te pytanie, choc smiem w to watpic to troszke pozwole sobie uchylic rabka tej "tajemnicy"

    sredniowiecze- zacofanie intelektualne, w ktorym ludzie mieli swiadomosc szatana i zla, wszyscy chodzili jak w zegarku, zlo sie tak nie szerzylo, ludzie sie ... a o tu Cie zmartwie łaczyli a nie dzielili :p

    a teraz czasy wspolczesne prawie przeciwienstwo tego co bylo kiedys, wybiegamy technologicznie do przodu z dnia na dzien, ciemnota duchowa no i jasne tu sie z Toba zgodze :lol: i tutaj sie dzielimy.

    Owszem jest to dane dobro przez Boga, ale w rekach czlowieka, stad i inkwizycje, krucjaty, pedofilia i homoseksualizm w kosciele, okultyzm, magia :lol: tak jak kiedys, tak i dzis czlowiek jest podatny na pokusy i ulega zlu.

    A dzielimy sie dlatego ze, nie mamy poczucia tej wspolnoty, latwiej sterowac jednostkami niz zjednoczona grupa :lol: ah ta solidarnosc :lol: to w duzej mierze dzieki kosciolowi obalilismy komunizm bo potrafil zjednoczyc jak malo kto, teraz ludzie probuja go zniszczyc, stad od niego odchodza, wybieraja samodzielnosc co wbrew pozorom bardziej ludzmi manipuluje niz 'pranie mozgow' przez kosciol.

    Żeby opowiadać się po jego stronie i bycia dobrym człowiekiem nie trzeba chodzić do kościoła ani żadnej innej wspólnoty wyznaniowej.

    No jasne jak sie odrzuca jego dobro i nie nalezy sie do niego, to z pewnoscia jest sie po jego stronie... :lol:

    0

  8. Religia przyszlosci czyli New Age- ktory dazy w koncu do ateizmu, a to dlatego ze, nie mozna wierzyc w Boga w czesci, bo albo sie w niego wierzy albo nie, albo sie przyjmuje to co o nim wiemy i to czego nie wiemy albo nie, jest to "wszystko i nic". Utozsamiajac Boga z jakas wszechobecna energia, zapominamy o tym "nic", to jest wlasnie ten haczyk i pierwszy krok do odrzucenia Boga, na ktorym komus tak bardzo zalezy, tylko komu? :). Jak widac na swiecie zlo sie szerzy coraz bardziej, szybciej, efektywniej i nawet sie z tym juz ludzie nie kryja. Wzrasta zainteresowanie na ezoteryke, otwieranie sie na "cos" wyzszego, wyzsze energie, byty, duchowosc, ale splamioną okultyzmem.

    Religie zostaly dane nam po cos, przez Boga i to przez niego zostana nam rozniez odebrane. Czlowiek jedynie moze podtrzymywac lub niszczyc jego dzielo swiadomie lub nieswiadomie z pomoca tego czegos :) - co teraz najlepiej widac.

    Troszke jest zaduzo tego "szatana" czy "zla" na świecie, w ktore coraz rzadziej ludzie wierza, a to dodaje mu 'kopa' przez co lepiej funkcjonuje :)

    A najlepsze sa juz channelingi i laczenie sie nie wiadomo z jakim bytem i to nie glupim dodam, ktory zna nasze mysli zazwyczaj, bo nie jest z tego ciemnego szarego swiata, totez moze wcisnac nam prawie wszystko, jezeli nie mamy odpowiedniej swiadomosci.

    0

  9. Oj nie dogodzi sie czlowiekowi, ktory nie zaakceptuje samego siebie i swojego otoczenia, bo zawsze bedzie mu malo i bedzie chcial wiecej. Tak jak z 'idealnym' partnerstwem :) nawet gdy takowe bedzie to i tak zawsze cos sie w nim znajdzie, co mozna byloby zmienic na lepsze. Czy nie jest tak :)?

    Wlasnie w tym sek zeby pogodzic sie nawet z tymi brudnymi skarpetkami, wtedy nie beda nam przeszkadzac, bo poprostu przestana drażnić. A my nie bedziemy na ich widok reagowac negatywnie, co znacznie ulatwi wspolzycie i spokojna rozmowe, obiektywna na ten temat. Nie chodzi tutaj ani o przyzwalanie na to ani o nieprzyzwalanie, a o znalezienie drogi srodka.

    0

  10. Od paru lat sledze namietnie losy tego swiata, duzo sie nie zmienilo w tych sprawach, wszyscy dalej sprawdzaja gdzie jest ta granica ktorej nie wolno przekraczac... a wojna wisi ciagle na tym samym ostatnim wlosku juz tyle czasu, od kiedy mamy bomby atomowe na swiecie, a wiadomo ze, nie mamy ich od dzisiaj ani wczoraj. No i jeszcze jakos zyjemy :)

    0

  11. Jest utożsamiana z Absolutem objawiającym sie pod postacią Boga (Tu Wisznu).

    To dla tych ktorzy wierza w jednego Boga :) jak 'wiecie' kazde slowo ma pewna energie, slowa przywolujace Bogow maja naprawde wielkie znaczenie, dlatego bezcelowe mowienie ich nie jest zbyt rozsadne.

    "nie wymawiaj imienia Pana Boga swego nadaremno" to tez nie jest bezmyslne przykazanie :lol:

    Recytujac mantry z OM wzywamy obcego Boga/bozka warto dodac :D

    0