Alice

Użytkownicy
  • Zawartość

    209
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

84 Excellent

O Alice

  • Tytuł
    Ezo bywalec

Uncategorized

  • Płeć
    Kobieta
  • Zodiak
    Strzelec
  1. Witam, I jak idzie pisanie książki?? ;)
  2. nie wiem czy klucz... ale natchnęłaś mnie do czegoś... te skojarzyły mi się ze swego rodzaju specyficzną formą Rydwanu... i jakby mówiły o pewnych sprawach biegnących swoich własnych torem, a my możemy nie mieć na to zbyt dużego wpływu... pęd, ruch.. działanie... może sporo się dziać... choć nie wszystko może dać się zrozumieć. a propo tego Pana ptaka ale są różnice... chodzi mi o to, że ten we śnie miał własną broń, własny język był jego bronią, nie potrzebował żadnych sztuczek... nieczystych gier(to tak nawiązując do karty ;P) a teraz do tego co mi się przypomniało. ->To w tym lesie jak ten facet - ptak zabijał tego innego mężczyznę, gdzież na gałęziach był przycupnięty i obserwował to zdarzenie jeszcze jeden mężczyzna. ->Gdy zobaczyłam jak ten ptak przyleciał pomyślałam, że przyleciał/był z królestwa ptaków ->W pierwszej części w 'pałacu'(?) gdy królowa odczytywała na głos list, a ja myślałam o tym, że on i tak przyjdzie, miałam wrażenie, że już kiedyś mi się to śniło (ale ja nie śniąca nie przypominam sobie żeby coś takiego mi się śniło....). Słuchając jak ona to czyta jakbym lewitowała nad fotelem... No to tyle co na tę chwilę mi się przypomniało. P.S. śniło Ci/Wam się kiedyś jakieś takie historie/opowieści??
  3. nic nie szkodzi ok. Zastanowię się Czy coś sobie przypomnę czy nie dam znać ;)
  4. Witaj i tutaj Solaris/Caliel
  5. KIN 130 – Biały Kosmiczny Pies - 5.10.2012 Miłość jest częścią składową mojej drogi. Głowa i serce doprowadzą mnie do harmonii wewnętrznej. Dzisiejszy dzień jest przełomowym momentem w moim życiu. Dziś zwracam uwagę na reakcje ciała emocjonalnego. Warunkiem powodzenia jest zharmonizowane pole uczuć. Dziś akceptuję siebie takim, jaki jestem, bo tylko pod tym warunkiem odnajdę prawdziwątożsamość i zacznę żyć od nowa. Konflikty wynikają z mojego zaślepienia i braku tolerancji wobec siebie i ludzi.
  6. ważny? hm.... nie wiem jak to określić.... może nie tyle nie ważny... co mam wrażenie, że coś się tam kryje, ale nie potrafię wydobyć dokładnie co... gdy mam jakiś bzdurny sen nie zawraca mi głowy... a ten przewijał mi się przez głowę dzień i do głowy przychodziło pytanie "o co właściwie tam chodziło?" więc spisałam go i podałam tutaj Pozdrawiam Oczywiście mogę się mylić i może to być tylko sen - opowiastka... i dlatego też podałam go tutaj.... by usłyszeć/przeczytać jak inni na niego patrzą :>
  7. Jakaś królowa, kobieta (na biało ubrana) miała adoratora... nie jestem pewna czy mu chodziło bardziej o jej względy czy o władzę. Chyba dał jej jakiś prezent Zabiegał o nią. Widziałam ją w bogato zdobionym pokoju, były tam białe ściany... i było tam łóżko chyba. Później ta kobieta otrzymała list od tego mężczyzny. I od razu go rozpieczętowało. Koło niej byli jacyś inni ludzie... a przynajmniej jakiś jeden mężczyzna. Z listu tego wynikało, że jest on gdzieś przetrzymywany ze swymi żołnierzami. A ja pomyślałam, że to mu i tak nie przeszkodzi ukradkiem do niej przyjść. Po czym jakbym to widziała... jak się zbliża do budynku... i jakby miał jakąś maskę na twarzy. Teraz akcja przeniosła się do jakieś lasu czy czegoś takiego. I tam zdaje się, że rozmawiało dwóch mężczyzn. Rozmawiało jakby na temat, że H... (tu padło imię, ale nie pamiętam jakie), czy zdaje się obecna królowa, jak była księżniczką, dobrze przewidziała, że jakaś biała czy leśna wiedźma źle przewidziała, że to ona ma zostać królową. <zdaje się, że Ci dwoje byli w świcie tej wiedźmy co przepowiadała... > Później już jakby stał w tym lesie tylko jeden mężczyzna i nagle nadleciała pewna postać. Najpierw wylądowała na gałęzi drzewa, później już stała na ziemi. Był ptakiem. Ale teraz wyglądał niby jak człowiek. albo odwrotnie.... w każdym razie nawet niby w 'ludzkiej' postaci miał dziób... wyglądał trochę jak postać z 7 mieczy z shadowscapes tarot. Stanął na przeciw mężczyzny i jakby językiem go zabił. Przebił go nim wydłużonym. Nie wiem czy gdzieś to było powiedziane... ale jakby było, ale nie wiem w którym momencie..., że prawowity król miał niedługo się pojawić. Później gdzieś były chyba jakieś wojska. Gdy nagle zaczęto słyszeć jakieś dziwne głosy... ale ja ich nie słyszałam.. zastanawiano się co to.. do chwili aż chyba z zarośli wyłoniły się pewne zwierzaki... były dość duże i puchate... duże tak mniej więcej jak niedźwiedzie chyba i puchate jak chow chowy ;p pędziły przed siebie... nie wiem czy był to jakiś zaprzęg czy jeżdżono na nich czy co... ale ktoś kogoś zapytał co się dzieje i jacyś ludzie od tych zwierzaków sami odpowiedzieli, że nie wiedzą co się dzieje... później widziałam tylko jak pędziły kolejne ich zastępy... tylko najwyżej na chwilę się kładły by odsapnąć by dalej pędzić i chyba skamląc... teraz bardziej wyglądały chyba jak wilki czy psy. Gdy oni przebiegli jakiś mężczyzna zapytał, chyba mnie, trzymając 2 gęsi czy to na pewno gęsi co on już nie wie... już nie jest pewien. Będę wdzięczna za Waszą pomoc... Waszą interpretację... i każde słowo w temacie... nawet jeśli miałoby to być, że za dużo śpię... bądź, że to nie do interpretacji Pozdrawiam
  8. oo... jak będzie 'gotowa' daj znać gdzie będzie można się z nią zapoznać, przeczytać czy kupić
  9. Bardzo ciekawy temat Daje dużo do myślenia. Nie rozważałaś napisania książki na ten temat? P.S a jaką rolę w całej historii odgrywa Cheshire Cat ??
  10. Nie wiem czy to całkiem w temacie... ale jak można nawoływać do nie oceniania oceniająć?? (to do infe... nie chce mi się cytować poszczególnych postów)
  11. Miło, że i tu można Cię znaleźć asiamaks i dziękuję za kin - y
  12. KIN 135 - Niebieski Wiodący Orzeł - 23.01.2012 Wyobraźnia jest wymogiem otwarcia się na wizje. Prawdziwa wizja odsłania na określonej płaszczyźnie Światła. Wszystko, co leży niżej, jest złudnym obrazem, pochodzącym ze świata iluzji astralnych. Dziś uczę się odróżniać omamy od prawdziwych wizji i przestaję korzystać z informacji napływających z pól astralnych. Dziś będę ostrożny i czujny. Pozdrawiam
  13. KIN 127 - Niebieska Planetarna Ręka 15.01.12 Dziś jestem prawą ręką Boga. Demaskuję fałsz oraz światy iluzji i braków. Zamiast oczekiwać, burzyć się i żądać, sam biorę się do pracy. Mam wystarczająco dużo siły. Dziś zobaczę, co powinienem uzdrowić w sobie, by nie być konfliktowym. Dziś uczę się lekką ręką brać i dawać. Pozdrawiam
  14. Spóźnione, ale wszystkiego najlepszego Domi :*
  15. KIN 113 - Czerwony Solarny Wędrowiec - 1.1.2012 Dziś dostrzegam nowe perspektywy i szansę na nowe życie. Dziś szukam nowych możliwości i pomagam innym wydostać się spod pręgierza przeszłości. Pęd ku wolności pomaga mi przełamać bariery i wymazać skostniałe poglądy. Dziś porzucam wszystkie przesądy, znoszę zakazy i nakazy, zaczynam ufać naturalnemu biegowi życia. Witam w Nowym Roku... i życzę wszystkiego dobrego