Mistyk

A.B.C. Reinkarnacji .

5 postów w tym temacie

125px-Dharma_Wheel.svg.pngRein -Znaczy - Powrót /Ponownie /Koło  ,Karnacja - Znaczy - Ciało /Kolor ,czyli reinkarnacja znaczy ponowne wcielenie duszy w ciała ,w wiecznym kołowrocie życia i śmierci ( po hindusku ,z sanskrytu - wiecznego koła sansary - https://pl.wikipedia.org/wiki/Sansara ) .

Przebywając z Bogiem Ojcem -Stwórcą wszystkiego co żyje na ziemi , dusza ludzka ,jako Syn Boży ,widzi całe swoje przyszłe życie na ziemi , i chcąc dorównać swemu ojcu doskonałością  ,wciela się raz po raz w ciała materialne - wybiera przyszłą matkę , która wyda go na świat (urodzi ), tymczasowego ojca ziemskiego (Materialnego ), środowisko w którym będzie żyć ,i najlepiej się rozwijać (jasność i doskonałość ,najlepiej rozwijają się wśród ciemności i niedoskonałości ), by poprzez samo-doskonalenie ,samo-dyscyplinę ,ustawiczną pracę  nad sobą  ,udoskonaleniem swej moralności i charakteru , wielokrotną śmierć i odrodzenie / narodziny ,powiększać swe zasługi  w oczach swego ojca duchowego , uczyć się poprzez wielokrotne doświadczenia , i pewnego dnia   połączyć się ze swoim stwórcą (Ojcem Duchowym /Niebieskim  ) ,i samemu stając się tak doskonałym ,móc go godnie zastąpić .

images (8).jpg

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I tak dusza wcielając się z ciała do ciała ,poprzez eony lat ulega amnezji z każdym pokoleniem ,jakoby była częścią duchową swego Boga Ojca , zapominając z czasem o swym boskim /duchowym  pochodzeniu ,a zaczyna bardziej skłaniać się ku cielesnym rozkoszom ciała materialnego , i folgowaniu swym prostackim uciechom zmysłowym ,pozostaje niektórym  duszom dążącym do swego Boga Ojca - Wiara ,Nadzieja I Miłość , z czego najważniejsza jest Miłość .https://pl.wikipedia.org/wiki/Hymn_o_Miłości

 

250px-Rembrandt_-_Apostle_Paul_-_WGA1912

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bowiem Miłość , Strach I Nienawiść to dwie strony monety ,tego samego ,tak jak Gniew i Złość  ,Oraz  Zazdrość TO Przeciwieństwo Seksu ,Głupota to druga strona mądrości , tak jak Thurzostwo ,Lęk  I Słabość  , To Odwrotność Odwagi ,Mocy  I Siły .

W Każdym znas wobec tego istnieje wieczna chuśtawka nastrojów i zmięnnych emocji ,kontrolujmy wobec tego swoje myśli i reakcje emocjonalne  ,bo zamienią się w słowa ( a jak powiedział Jezus Chrystus - Nie to cię kala /czyni grzesznym /nieczystym  ,co do głowy ci przychodzi ,ale to co z ust twoich wychodzi ) ,a słowa twoje i reakcje podświadomych emocji ,będą miały wpływ nie kontrolowane ,na twoje nieświasdome ciało ,czyny i zachowania twoje .

Wobec tego rób to co lubisz i ,rób to z Radością i Miłością ( Bóg widzi twe myśli i uczucia )Twoje zachowanie I Czyny Bowiem ,z czasem powtarzalne ,staną się twym losem  .

A przeznaczenie każdego człowieka na ziemi ,czeka na odkrycie , więc - doświadczaj ,ucz się na swoich błędach ,obserwój - doskonal swoje ciało i umysł ,ponieważ całe życie ludzkie to jedna , wielka szkoła rozwoju dusz / osobowości ,a każdy człowiek na ziemi ,to nasze lustrzane odbicie /nasza duchowa połowa ,można powiedzieć że to my sami ,tylko w różnych wcielenioach ,maskach ,z różnych wymiarów i przedziałów czasowych .

A Przeznaczenie / Powołanie twoje /To Co Dla Ciebie Najlepsze  ,zdarzy ci się ,kiedy najmniej się będziesz tego spodziewał /spodziewała .

:yinyang: :_slonko: :aniol:

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przyszłe pokolenia to my sami tylko w innych wcieleniach materialnych / cielesnych  , cały czas używamy naszej kapsuły czasu ,którym jest nasz wehikuł w czasie -umysł / duch ,kiedy to wspominając ,wykonujemy skok kwantowy ducha naszego /myśli w przeszłość , taka teleportacja , natomiast ,planując coś ,marząc ,wysyłamy część siebie , teleportujemy naszą świadomość , czy wykonujemy duchową podróż astralną w przyszłość .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak naprawdę życie to wielki sen , i jedna wielka szkoła rozwoju duchowo-materialnego ,psycho-logicznego /fizycznego ,gdzie cała wiedza historyczna ludzkości  /przodków /poprzednich pokoleń zakodowana jest we wszystkich komórkach organizmu /czakrach -

PAMIĘĆ KOMÓRKOWA CIAŁA

Pamięć komórkowa ciała

Już po samej postawie ciała, możemy określić z czym dana osoba boryka się w życiu. Nasz organizm zapamiętuje wszystko, czego doświadczył.

PKC-300x200.jpgZadziwiające w ludzkiej naturze jest to, że mamy tendencję do „zaczepienia” się głównie na tych wspomnieniach, które były ciężkie i nieprzyjemne, i bardzo chętnie (aczkolwiek  nieświadomie) czynimy je traumatycznymi. Uważam jednak, że są to czynniki ( te trudne doświadczenia) niezbędne do naszego rozwoju. Praca ze swoimi „traumami”, to tak naprawdę kształtowanie siebie . Nie tylko po to by być silniejszym i niezniszczalnym, ale  po to, by być pełniejszym.

 

Pamiętasz smak cukierków pudrowych?

Wspomnienia z dzieciństwa – każdy z nas je ma.. Są w nich zapachy, obrazy i emocje. Czasami przyjemne, a czasami nie. W ciele zapisane jest wszystko. Nasz organizm pamięta to, co działo się z nim już od momentu stanu prenatalnego. Jako kilkumiesięczny płód przyjmujemy na siebie emocje matki i jej otoczenia. Każdy dotyk i serdeczną myśl, każde wstrząśnięcie…

Potem okres dzieciństwa, dorastanie, dorosłość. Zaczynają pojawiać się wszelkiego rodzaju dolegliwości fizyczne. Kłucie w sercu, drętwienie ramion, ból pleców, migreny, problemy z zatokami, zaparcia… współczesna medycyna chętnie zajmuje się tym, podając liczne środki farmaceutyczne, tłumiąc objawy, bez poznania przyczyny.

Za każdym razem, gdy sięgamy po tabletkę przeciwbólową potwierdzamy naszemu ciału, że wcale nie chcemy go słuchać. Że sygnały, które do nas wysyła, wcale nas nie interesują. Dlatego ono szuka innych dróg dojścia. A my, musimy stosować coraz silniejsze tabletki. I tak w kółko. A gdy to przestaje działać, wykonujemy operacje – pozbywając się tej części ciała, która cierpi.

Tak zwykliśmy postępować w życiu – likwidować cierpienie, ból i smutek zanim go naprawdę poczujemy, gdyż uczucia strachu i przerażenia, jakie pojawiają się w momencie wyjścia na powierzchnie tak zwanych „negatywnych emocji”, są tak silne, że nie chcemy nawet tego poczuć. Jednak nie boimy się wcale tych uczuć, paraliżuje nas samo wyobrażenie o nich. W momencie wejścia w ból okazuje się, że nie jest on taki straszny. Że bycie z nim przez pierwszą chwilę jest inne, pełne intensywności i napięcia, a potem rozpuszcza się … jak cukierek.

Przestań walczyć

Mamy w sobie całą obfitość: od radości, błogości i spokoju, po złość, strach i agresję. Podział na dobre i złe emocje jest tylko wymysłem zachodnioeuropejskiego dualizmu. Wszystkie emocje są częścią nas, są nami. Więc nie ma sensu wartościowanie ich, gdyż jest to najszybsza droga do spychania i wypierania pewnych aspektów siebie. Takie postępowanie uruchamia w nas walkę. Gdy walczysz, zawsze któraś strona przegrywa, a gdy walczysz sam z sobą …

Nie musimy konfrontować się z bólem, wystarczy, że pozwolimy mu być. Nie tylko w głowie, ale przede wszystkim w ciele. Każda choroba, ból, napięcie jestsygnałem, wysyłanym przez nasze ciało. Warto jest się temu przyjrzeć.Anajlepiej zacząć od zdania sobie sprawy z tego, że ciało JEST.

Osoby, które medytują, ćwiczą jogę, techniki oddechowe zazwyczaj mają świadomość swojego ciała. Ale nie jest to pewnik, czasami możemy być tak pochłonięci techniką i sposobem wykonania danego ćwiczenia, że bagatelizujemy ciało – czyli siebie. Np. medytując w jednej pozycji przez 30 minut – pomimo skurczu łydki, bólu kolana czy pleców… Jaki w tym sens? Dlatego bardzo ważnym jest, by przede wszystkim zauważyć nie tyle siebie w ciele, co ciało w sobie.

Tu i teraz

Czy masz teraz świadomość tego jak oddychasz? Jakie partie mięśni masz napięte? Co dzieje się w Twoich barkach, dlaczego masz zaciśniętą szczękę, co dzieje się w dolnej patii brzucha?

Z całego serca polecam poświęcić 15-20 min na medytację, najlepiej rano. Nie tylko po to, by wyciszyć umysł, uspokoić myśli i poczuć swoje emocje, ale również po to, by spotkać się ze swoim ciałem. Nawiązać kontakt.

Drugim, równie skutecznym sposobem jest taniec spontaniczny, w czasie którego poddając się całkowicie ciału i dając się mu prowadzić, poznajesz jego potrzeby. Przy dłuższej praktyce w czasie tańca pojawiają się obrazy i emocje, do których dociera się właśnie poprzez ruch i z którymi można potem pracować.

Przy obecnym trybie funkcjonowania większość z nas ma permanentne napięcie ciała, którego nawet nie jesteśmy świadomi. Dopiero po wybraniu się na saunę, masaż, relaksację, lub do innego miejsca, w którym „poddajemy się” chwili i odpuszczamy, czujemy błogość i przyjemność. Wtedy właśnie wracamy do naturalnego stanu. Swobodnego rozluźnienia mięśni, stawów, powięzi. Do siebie. Z ciągłej gonitwy w przyszłość lub grzebaniu się w przeszłości, zatapiamy się w Tu i teraz. Jest to moment, w którym pozwalamy na swobodny przepływ naszejenergii życiowej.

To przyjemny stan błogości jaki czujemy zaraz po masażu. Dobrze wykonany zabieg powoduje nie tylko, że czujemy się lekko, ale też rześko i swobodnie w swoich ciałach. Podobnie jest z tańcem. Poddanie się rytmom, dźwiękom, chwili – sprawia, że jesteśmy w stanie przetańczyć całą noc.  Dzieje się tak, gdy w tańcu jesteśmy cali dla siebie. Gdy puszczamy swojego wewnętrznego kontrolera, nie poddajemy się ocenie innych i jesteśmy w zgodzie z sobą.

Nosimy w sobie napięcia nie tylko związane z pracą, stresem dnia codziennego i tym, co wydarzyło się wczoraj, ale też tym, co spotkało nas kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Jednak, by dotrzeć do źródła,  należy zacząć od bycia „tu i teraz”. Cofanie się do przeszłości, bez osadzenia w teraźniejszości powodujetylko wgląd w to, co było, ale niedaje możliwości zmiany. Żyjemy Tu i Teraz i tak naprawdę nie możemy wpłynąć na to, co już się stało. Jednak mając silne osadzenie w teraźniejszości, czyli w swoim ciele, możemy wrócić do tego co było i zmienić pamięć komórkową ciała.

Czyli np.: jeśli Kasia była molestowana seksualnie jako mała dziewczynka, prawdopodobnie będzie miała poważne problemy z wchodzeniem w relacje z mężczyznami, ponieważ jej ciało panicznie będzie bało się zbliżenia seksualnego. Otworzenie się na mężczyznę staje się wtedy bardzo trudne. Nawet mimo przekonania Kasi jako dorosłej, pięknej i atrakcyjnej kobiety o tym, że pragnie seksu i bliskości, nie pozwala na to by doszło do zawiązania relacji, w której mogłoby dojść do „czegoś więcej”, a nawet jeśli dochodzi, wiąże się to z fizycznym bólem i ogromnym poczuciem winy u Kasi.

Czasami, taki wewnętrzny brak przyzwolenia na przyjemności seksualne, może mieć swoje źródło w wydawałoby się niewinnym klepnięciu Kasi w pośladek przez swojego ojca.

Sama terapia, oparta na wracaniu wspomnieniami do trudnych przeżyć, daje nam świadomość tego, co się wydarzyło – to bardzo ważne. Należy mieć jednakświadomość, że składamy się nie tylko z umysłu, ale też z ciała. Bardzo często osoby, które w czasie psychoterapii wracają do traumatycznych przeżyć, wykorzystują to potem do bycia „ofiarą”. Ustawiają się w roli osoby poszkodowanej i wykorzystują ten stan do manipulacji otoczeniem. Takie jednostki szkodzą nie tylko sobie, ale są też toksyczne dla całego środowiska, w którym przebywają. Nie posuwają się do przodu i ciągle tkwią w przeszłości. Blokując swój własny potencjał i możliwość rozwoju.

Zajmij się sobą, daj światu odpocząć

Oprócz mentalnego i emocjonalnego pogodzenia się z przeszłością, konieczne jest wyrzucenie negatywnych wspomnień z ciała fizycznego. Dlatego warto skorzystać z relaksacji z wizualizacjami, gdzie w czasie rozluźnienia ciała dociera się do podświadomości, wewnętrznego dziecka i w stanie poczucia bezpieczeństwa, zmienia zakodowane przekonania. Puszczanie napięć dają również wszelkiego rodzaju masaże intuicyjne, gorącymi kamieniami, lomi-lomi, terapia krzyżowo- czaszkowa, zabiegi Reiki i wiele innych technik pracy z ciałem tj. medytacje dynamiczne, tańce transowe. Głównym celem jest oczyszczenie i puszczenie negatywnego wzorca, wspomnienia, przekonania, pamięci, która nas blokuje.

Blokady mogą pojawiać się w każdym aspekcie naszego życia. Trudność w byciu sobą, lęk przed odrzuceniem, chorobliwa chęć konkurencji i rywalizacji, zazdrość, brak przyjemności z seksu, strach przed bliskością… To wszystko pojawia się w momencie, w którym nasze ciało nie wyraża zgody na branie i bycie – w obawie przed powtórzeniem się historii.

Pamiętajmy, że praca z pamięcią komórkową ciała to proces. I nie polega to na nagłym olśnieniu i ozdrowieniu, ale na integrowaniu się kolejno części nas samych. Dlatego zmiany jakie mają miejsce po rozpoczęciu świadomej pracy ze sobą jako ciałem, umysłem i duszą powodują, że wkraczamy w życie, które jest jednym nieustającym procesem, w którym wszystko płynie. I jeśli jesteśmy w zgodzie ze sobą, zawsze płynie tak jak chcemy.

Bądźmy zatem świadomi nie tylko swoich traum i przykrych doświadczeń, aleteż swoich pragnień, potrzeb imożliwości  by przyciągać obfitość, w każdymaspekcie swojego życia.

Artykuł ukazał się w magazynie Adremida  2/2012

, dopiero gdy umieramy -budzimy się do prawdziwego życia wiecznego ,zrzucając ciało materialne ,a przybierając nowe -duchowe ,zaczynamy żyć naprawdę ,budzimy się ducholwo ,lub doznajemy  Oświecenia Boskiego przez Ducha Świętego  .

hqdefault.jpg

http://www.wysokiewibracje.pl/pamiec-komorkowa-ciala/

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.