ryba969

Rzeka, łąka, Szlak

2 posty w tym temacie

Śniło mi się, że jestem nad rzeką jest ciepło widzę most. ale przez niego nie przechodzę. Wszedłem jedną nogą do wody ale była zimna więc wyszedłem. Ojciec pytał czemu nie idę do łąwiących ryby , kazał mi iść chodnikiem(skąd w rzece chodnik , przypuszczam że chodziło o jakąś płyciznę) Jestem gdzieś w górach chyba wokół tylko lasy , rzeka i droga. Potem szukałem szlaku, pieszego szlaku turystycznego pamiętam że mówiłem coś o żołnierzach wtedy i tu powrót do snu z przeszłości (wychodzę z rowerem na szczyt góry w lesie po schodkach wykopanych w ziemi jest lato/wiosna) wiem że ten szlak miał coś wspólnego z tą górą. Zobaczyłem mapę z zaznaczonymi miejscowościami. i szlakiem którego szukałem. (od tego momentu wiem gdzie jestem , wiem jakie to góry i jak tam dojechać, to miejsce istnieje naprawdę i byłem tam 3 razy w realu) szlak jest długi i kręty , zaznaczony na jagodowy kolor... jest jakby nie kompletny tzn kończy sie w pewnym miejscu potem jest przerwa i dalej biegnie. (tak jakby na mapie brakowało jakiegoś fragmentu zaznaczonego, informacje o szlaku odczytuję z tej mapy)

Jadę rowerem , wracam do domu. jadę ścieżką nad rzeką (to jest inna rzeka niż ta która była wcześniej) dojezdżam do rozwidlenia. wybieram drogę wzdłuż rzeki, po chwili jazdy ,ścieżka zbliżyła się do rzeki na tyle że omal do niej nie wpadłem , woda w niej jest brudna ale płynie leniwie. Ziemia jest mokra widać błoto gdzieniegdzie.

Jest chyba po deszczu. Przejeżdzam przez jakiś potok głęboki ale wąski, za potokiem jadę jeszcze kawałek widzę ogrodzenia domów. Zostałem przerzucony na drugą stronę rzeki . jadę po łące zalanej trawą , trawa jest wyższa niż woda na łące. Rower się nie zapada... widzę jakby koniec rzeki , i zarośla, może znowu las i drogę , ale tam nie dojeżdżam gdyż się obudziłem... (6.32 zwyklem medytować, miałem 2 - 3 dni przerwy w medytowaniu więc nie wiem skąd brudna woda)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Już na wstępie powiem ci, że ten sen jest dla Ciebie ogromnie ważny. Nawet pokuszę się o twierdzenie, że nosi znamiona wskazówki. W związku z tym, że masz w tym śnie mnóstwo symboliki postaram się go rozłożyć na czynniki pierwsze. Podejrzewam, że pewne elementy mogą być dla Ciebie niezrozumiałe ale po czasie może zrozumiesz w pełni jego znaczenie.

Ok zaczynamy.

Śniło mi się, że jestem nad rzeką jest ciepło widzę most. ale przez niego nie przechodzę. Wszedłem jedną nogą do wody ale była zimna więc wyszedłem. Ojciec pytał czemu nie idę do łąwiących ryby , kazał mi iść chodnikiem(skąd w rzece chodnik , przypuszczam że chodziło o jakąś płyciznę)

Tu się zatrzymam. Rzeka, woda jest symbolem życia. W różnie jest widziana - symbol życia, radości, czerpania przyjemności itp. Brudna jest znakiem problemów czegoś co nas ma "ubrudzić". W Twoim śnie tą rzekę widzę jako Drogę. Mogę się mylić oczywiście, jednakże jednoznacznie skojarzyła mi się z drogą życiową. I teraz masz przed sobą most. Czyli coś co ma łączyć, ułatwić przejście do czegoś a Ty.. moczysz nogi w wodzie. Pytanie czy brudnej czy czystej? I dlaczego nie idziesz wyznaczonym szlakiem by nie umoczyć nóg? Co każe Ci iść tą Drogą? Chęć pójścia na skróty? Doświadczenia? Woda była za zimna czyli to nie był dobry moment. Nie byłeś na to przygotowany. A jeszcze wolisz iść sam.

Jestem gdzieś w górach chyba wokół tylko lasy , rzeka i droga. Potem szukałem szlaku, pieszego szlaku turystycznego pamiętam że mówiłem coś o żołnierzach wtedy i tu powrót do snu z przeszłości (wychodzę z rowerem na szczyt góry w lesie po schodkach wykopanych w ziemi jest lato/wiosna) wiem że ten szlak miał coś wspólnego z tą górą. Zobaczyłem mapę z zaznaczonymi miejscowościami. i szlakiem którego szukałem. (od tego momentu wiem gdzie jestem , wiem jakie to góry i jak tam dojechać, to miejsce istnieje naprawdę i byłem tam 3 razy w realu) szlak jest długi i kręty , zaznaczony na jagodowy kolor... jest jakby nie kompletny tzn kończy sie w pewnym miejscu potem jest przerwa i dalej biegnie. (tak jakby na mapie brakowało jakiegoś fragmentu zaznaczonego, informacje o szlaku odczytuję z tej mapy)

Wiesz mogłabym tu wyłożyć kawę na ławę ale dam Ci zagadkę do rozwiązania. Powiedz sobie jak widziałeś tą górę, jak pokonywałeś szlak. Czy było ci z Tym dobrze. Coś wybrałeś. Coś sobie wyznaczyłeś. Ale widzisz brakujący element. Zastanów się czy czegoś Ci brakuje. Czy o czymś nie zapomniałeś w swoim planie:)

Jadę rowerem , wracam do domu. jadę ścieżką nad rzeką (to jest inna rzeka niż ta która była wcześniej) dojezdżam do rozwidlenia. wybieram drogę wzdłuż rzeki, po chwili jazdy ,ścieżka zbliżyła się do rzeki na tyle że omal do niej nie wpadłem , woda w niej jest brudna ale płynie leniwie. Ziemia jest mokra widać błoto gdzieniegdzie.

Dobrze więc zatrzymam się na tym miejscu. Chłopie poczytaj ten fragment jeszcze raz i się zastanów w kontekście tej drogi- co wybierasz. Omal nie wpadasz do brudu. Wybrałeś drogę ale na jakiej podstawie? Czemu obok a nie w niej? Czy jazda nie jest komfortowa?

Jest chyba po deszczu. Przejeżdzam przez jakiś potok głęboki ale wąski, za potokiem jadę jeszcze kawałek widzę ogrodzenia domów. Zostałem przerzucony na drugą stronę rzeki . jadę po łące zalanej trawą , trawa jest wyższa niż woda na łące. Rower się nie zapada... widzę jakby koniec rzeki , i zarośla, może znowu las i drogę , ale tam nie dojeżdżam gdyż się obudziłem... (6.32 zwyklem medytować, miałem 2 - 3 dni przerwy w medytowaniu więc nie wiem skąd brudna woda)

Po deszczu czyli jakieś odświeżenie. Łąka się kojarzy z odpoczynkiem czymś sielskim a tu pełno brudnej wody. Zastanawiam się nad czym czy czegoś jeszcze nie przepracowałeś skoro ona się pojawia w Twoim śnie. Tak jakbyś hmm ugrzązł i nie wiedział z jakiego powodu. Środek lokomocji- rower to symbolika (dla mnie) jakiejś rozrywki czegoś przyśpieszenia co prawda własnymi siłami ale zawsze jakieś ułatwienie.

Nie będę analizować tego czy idziesz na skróty czy nie. To kwestia wyboru. Ale sen mówi wyraźnie, że czegoś jeszcze nie przepracowałeś i będziesz się z tym mierzył. Uff:)

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.