Szept

Porządki I Balagany

17 postów w tym temacie

Miałam niedawno sen, z ktorym w zasadzie poradziłam sobie sama, nie mniej jedna rzecz w nim nie daje mi spokoju. Ale po kolei.

We śnie znajdowałam sie w czymś w stylu piwnicy, dość dużej i jasnej, ale zasmieconej. Śmieci to przede wszystkim papiery, gazety, coś jak po remoncie. Sama piwnica była rodzajem pomieszczenia pod domem, na całej szerokości domu, wychodziło się z niej prosto na las. Ściany biale i czyste, samo pomieszczenie bardzo duże i jasne, niemal puste. Tylko ta podłoga pełna jasnych śmieci.

W tym śnie była to piwnica należąca do domu moich rodziców, w realu nie mają czegos takiego. Ja zaś co chwilę gdzieś jechalam, wiedziałam też, ze lada moment wyjade na stale i ten bałagan już mnie nie bezie obchodził.

W pewnym moemncie zeszła do mnie do tej piwnicy mama i dala mi dośc niedbale złożone wyprane ubrania. Wszystkie byly biale, pachnialy świeżością jednak satynowa halka byla bardziej złotawa niż biała, a mama powiedziała, ze od czegoś pofarbowała w praniu. Te ubrania dała mi na drogę.

I własnie ta pofarbowana koszulka - nie bardzo wiem jak to "ugryźć".

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pofarbowana Koszulka We Śnie - Trzeba Uwarzać Na Ludzkie Myślokrztałty ,Na Zarazki Umysłu -Memy ,Żeby Nie Zafarbowały,Nie Splamiły itp. Czystości Myśli ,A między ludźmi nie trudno o to.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rozumiem to tak że mama przekazała ci coś, np. zasady, poglądy co do życia, wiary, relacji z ludźmi, co w Twoim odczuciu nie do końca było szczere. To może być coś przekazywanego z pokolenia na pokolenie, co mama dostała i musiała to zaakceptować a teraz przekazuje Tobie i nie widzi w tym problemu że nie jest to tak czyste i świeże jak inne ubrania. Pozostałe ubrania były białe, a to symbol czystości

a farbowanie to zmiana koloru po to żeby coś wyglądało lepiej, ale to zakrycie prawdziwego koloru np. włosów a co do ubrań to może chodzić o zakrycia plam, nałożenie koloru, czyli przybranie maski - teraz to tak pojechałam ze skojarzeniami

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mariko ma rację:) Koszulka jest czegoś w rodzaju matrycy- czyms przekazywanym, a niedbałośc w ułożeniu traktuję jako przyjęcie czegoś tak po prostu nie zastanawiając się nad tym co się czyni. Tak to widzę.

Mariko jestem pod wrażeniem:)

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w sumie ciekawe było to, że ja lubię zloty kolor, ale trochę się zasmuciłam tym pofarbownaiem. Tak czy inaczej bałagan zostawiałm za sobą, nie byl mój. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Uwazam inaczej-zloty kolor to cos nowego co sie pojawilo i twoja mama byla zdziwiona.Cala ta sfera dotyczy oczywiscie stanu twojej podswiadomosci i glownie tego co przejelas od mamy i co jeszcze sama z tymi wzorcami zrobilas rozwijajac sie duchowo.Zloty kolor nie nalezal do mamy.Pamietajmy ,ze taki kolor jest uzywany w swiatyniach-zloty Budda,zlota korona Matki Boskiej.Wedlug mnie mowi sie "najblizsza cialu koszula" i to w sobie najsilniej przemienilas co najbardziej oddzialywuje na ciebie sama , dostajac rownoczesnie pomoc duchowuch istot.Stad ten zloty kolor.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

On był złotawy, ale dla mnie wyglądal jak plama po kawie, nie wzbudził pozytywnych uczuć

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To tym bardziej zastanawiajace-dlaczego zlotawy kolor odbierasz jako inny i nie akceptujesz go?Drązylabym ten temat-moze wchodzac na nowa droge przeciagasz cos co nazwalabym 'niedokladnym widzeniem' poprzez brak akceptacji do samej siebie i do tego co osiagnelas.Nie jestesmy przeciez doskonali-rozwijajac sie duchowo,rozwijamy rowniez w sobie takie sfery jak;duchowe widzenie,duchowe slyszenie,duchowe czucie,intuicje wieksza niz u innych ludzi-stad mozemy pomagac innym w wyborze trafnych decyzji bez bladzenia-sobie rowniez.Byc moze widzac inaczej zloty kolor nie doceniasz duchowego pierwiastka,ktory nosisz w sobie a ktory zdobylas na pewno ciezka,systematyczna duchowa praca.Taka jest moja opinia-im silniej sie rozwijasz tym bardziej nalezy zwracac uwage na szczegoly i umiec je odpowiednio odczytac.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Gewano, dzieki za interpretację, ale to kompletnie nie o to chodzi. Złoto akceptuję. Tu była ewidentna plama na bialej satynowej koszulim, to nie bylo czyste zloto. Użylam tego porównania bo nie wiedzialam jak opiac kolor. Generalnie wygladal jak plama po kawie z takim satynowym polyskiem, co dawalo efekt takiej satynowej zlotawej materii. Dla mnie było już nie czystą bielą. Dla mnie wlasnie biel, taka śnieżna jak ma ta koszulka, jest symnbolem czystości, duchowości i światła. A to zostało zabrudzone.

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zasugerowalam sie tym co napisalas:on byl zlotawy a ja go widzialam jak plama po kawie.Problem z interpretacja snow na odleglosc polega na tym,ze nie ma bezposredniego kontaktu slownego.Jest tylko pisany.Mnie uczono interpretacji poprzez osobisty kontakt.Powtarzalismy sen wielokrotnie,przynajmniej 2 razy z zamknietymi oczami.Osoba wysluchujaca zapisywala go a potem glosno czytala.Wychodzilismy z zalozenia,ze sen jest wieloplaszczyznowy i ma w sobie duzo zakodowanych informacji.Najpierw rozpatrywalismy ogolny przekaz a potem dzielilismy sen na etapy i analizowalismy go szczegolowo.Dzieki temu,ze mialam do czynienia z zawodowym psychoterapeuta w dodatku ze specjalizacja dotyczaca wieziennictwa i znakomitym Mistrzem Reiki nauczykam sie"wyciskac" sen jak cytryne nie zapominajac o ogolnym przeslaniu.Dzieki temu zdobylam mase informacji o sobie i wskazowek co dalej robic.Trudno jest doradzac innej osobie nie majac z nia bezposredniego kontaktu.W/g mnie takie sposoby to tylko namiastki interpretacj bo pelna wiedze o snie i nosniku informacji w nim otrzymasz tylko poprzez indywidualna,bezposrednia prace.Co nie znaczy,ze nie nalezy probowac w ten sposob.To bardzo dobry pomysl i tez mozna sie cos dowiedziec.Pozdrawiam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ta technika pracy, ktorą opisałaś to podstawa do interpretacji snów czy to swoich czy czyiś. Do tego dodajmy, że symbole w snach nie sa jednoznaczne. To co Ty w tym zobaczysz nie koniecznie ja też zobaczę. Trudno też zinterpretować właściwie sen nie wiedząc nic o danej osobie. Bo sen mógł być np formą podroży (np szamańskiej) i wtedy nabiera on innego znaczenia.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgadzam sie z Toba.Po jakims czasie samodzielnej pracy nad snami zauwazylam,ze wyrobil mi sie indywidualny jezyk snow niekoniecznie znaczacy to samo dla drugiej osoby.Poza tym pracujac duchowo nad soba dostawalam informacje we snie na temat np.postępow w mojej pracy,czy prawidlową droga idę itp.Dlatego masz zdecydowaną racje,najlepiej interpretowac sny osobom,ktore dobrze znasz lub osobom z którymi pracujesz duchowo.Mozna sie pokusic o interpretacje snu dosć prostego osobie nieznanej,ktory wyraziscie coś komunikuje a dana osoba sie w np. nie orientuje.Nie wiem co masz na mysli o tym snie szamanskim-nie spotkalam sie z takim snem i nie wiem o co chodzi.Czy mozesz mi przyblizyc sprawe?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie tyle sen szamański co podoze szamańskie. Ale i sny dla szamana są rodzajem podróży w inne światy, a nie typowym snem, gdzie nasza podświadomość komunikuje się z nami za pomoca marzeń i symboli sennych. Poczytaj o podróżach szamańskich.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moj Mistrz Reiki był szamanem.W kazdym razie przez jakis okres czasu mieszkal wsrod Indian bodajze jesli pamietam kanadyjskich.Od razu go rozpoznali -mam na mysli fakt,ze byl z nimi karmicznie związany.W kazdym razie na ktoryms ze spotkan spiewal nam szamanskie piesni w orginalnym indianskim narzeczu.Mial przepiekny glos,przy tym doszedl jeszcze pierwiastek duchowy[ja przynajmniej mialam odczucie,ze to spiewa ktos inny,co zreszta zostalo potwierdzone]Szamanizm malo mnie interesuje i wiem o tym tyle co nic,ale mialam z nim do czynienia poprzez mojego Mistza Reiki.Jesli jestes szamanka a takie mam odczucie to pozdrawiam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szaamana nie Indianie mają rozpoznać a duchy, ale na pewno twój nauczyciel Reiki zdobył cudowne doświadczenia :)

A czemu piszesz o nim, że był szamanem? Już nie est? Czy jak?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Gewano troche za duzo opowiadasz o swej pracy, a mało interpretacji widzę...:)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.