bahama yellow

Użytkownicy
  • Zawartość

    89
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez bahama yellow


  1. W mojej rodzinie skośne oczy to jest raczej norma. To, że żyjemy w Polsce nie znaczy, że całkiem przejęliśmy kulturę. U mnie nie chodziło się do kościoła co niedzielę. Babcia czciła Zieloną Panią i Prababcia i podobno Praprababcia. Szkoda, że odeszły zanim dorosłam by je o to zapytać dokładnie skąd się to wywodzi. Za to pamiętam kiedy pierwszy raz zobaczyłam obraz chińskiego smoka na wazie w muzeum. Wykrzyknęłam wtedy do ciotki: zobacz on zjada perłę bo to moc. Nie wiedziałam tego wcześniej- a przynajmniej nie przypominam sobie, by coś było na ten temat w domu mówione... a jednak gdzieś we mnie to siedziało.

    Mamy wiele w sobie i zamykanie się tylko dlatego, że komuś nie podoba się padanie na twarz przed kimś i na siłę sztucznie pragnie oddzielić w tyglu kultury to co i tak się wymiesza... czy to jest dobre? Nie dla mnie :) Ja tam smoki zwyczajnie lubię <lol>

    0

  2. Mam wystarczająco skośne oczy żebym sobie mogła kultury wybierać :)) Nasze dziedzictwo oraz geny wzbogacał kto miał jeno ręce i nogi.

    Żyjemy w czasach kiedy pękają takie tamy, osobiście nie trzymałabym się tego, co nam narzucono położeniem geograficznym, a tym co czujemy w sobie. Nie ma się sensu zapierać, rzeki kijem nie zawrócimy :)

    2

  3. Tu wiele zależy od mitologi właśnie. U Azjatów smoki postrzegane są jak anioły- symbol niedoścignionej doskonałości, mądrości i dobra. Istnieje nawet chińskie powiedzenie "czy chcesz by twoje dziecko było smokiem?", jest ono kierowane do rodziców którzy zbyt wiele wymagają i mają zbyt wysokie ambicje wobec swoich dzieci :)

    2

  4. Hmmm skoro jeszcze nie odnaleziono dziewczynki to się wypowiem...

    Generalnie ja dziecka w Sosnowcu nie widzę. Raczej poza granicami miasta w kierunku Libiąż nawet jeszcze za nim.

    Widzę przy dziecku mężczyznę; no faktycznie szczupły wysoki, twarz pociągła, włosy krótkie raczej, ciemny blond czy szatyn. Może mieć bliznę na czole. Nerwowy, nawet niestabilny psychicznie, odczuwam jakieś zaniedbanie w wyglądzie i stanie zdrowia. Kobiety nie widzę, ale nie wiem czemu, czuję w oddali jej obecność. Odniosłam wrażenie, że to może być osoba z jakieś dalszej rodziny dziecka. Pojawiają mi się słowa okno i zaułek.

    Wydaje mi się że dziecko zostanie odnalezione lub jakiś przełom nastąpi w sprawie w okolicy tygodnia.

    Bardzo źle się ogląda teraz tę sprawę - czuję że wielu ludzi "z branży" już namierzało dziewczynę i zostawiło tam masę śladów po sobie.

    Mam nadzieję, że się mylę i dziewczynka wróci już dziś cała i zdrowa do domu...

    Ahhh jeszcze zapomniałam dodać że mężczyzna ma coś na gardle charakterystycznego, ale nie wiem czy to choroba jakaś czy znamię, czy co to jest...

    2

  5. W wypadku dużych traum (a taka Ci się przytrafiła) czasem nasza energetyka reaguje bardzo gwałtownym "rozrzedzeniem". Taka sprawa ją osłabia czyniąc podatną na różne ataki, najczęściej nieświadome ani dla atakowanego, ani dla agresora. Może to owocować depresjami, myślami które wydają nam się obce, lękami bez przyczyny. Prędzej czy później taki stan znajdzie odzwierciedlenie w zdrowiu.

    Można podejrzewać, że tak było i w Twoim wypadku.

    Jeśli chodzi o zaburzenia które masz obecnie, to po opisie stawiam na zaburzenia pracy 3 oka i czakry czołowej.

    Pytasz co robić... ja zaczęłabym do wizyty u lekarza. Jeśli badania nie wykażą niczego konkretnego, to (dopiero wtedy)poprosiłabym o pomoc kogoś zajmującego się energetyką, ale (!) jedną osobę, do której masz duże zaufanie.

    To co odradzam to korzystanie z jednoczesnych usług kilku osób (nawet jeśli wszystkie są świetnymi energoterapeutami). Po prostu tak delikatna energetyka może zareagować w sposób nieprzewidywalny na większą ingerencję :)

    0

  6. Ludzie którzy widzą energię, czasem taki odpływ nazywają "dziurą w aurze". Dla mnie to po prostu miejsce z którego ucieka energia, przyczyna może być różna- może jakiś wampirek, może kwestia traumy. Jakby na to nie spojrzeć, to takie ucieczki osłabiają nas. "Załatanie" takiego miejsca ma na celu zatrzymanie energii, a to pozwoli organizmowi na szybszy powrót do zdrowia. Jeśli możesz zostaw mi swoje gg na priwie - będzie wygodniej:)

    1

  7. Hmmm to co powiem to już nie do końca OOBE, ale też opuszczenie ciała.

    Kiedyś zdarzyło mi się umrzeć. Ot tak- na stole operacyjnym. Tam, po tej drugiej stronie, właśnie jest idealnie wolna wola, jakiej nie doświadczamy nigdy mając ciało. Generalnie dano mi wybrać co chcę, w tym również pozostanie już tam. Jednak chciałam zrobić coś istotnego dla mnie i wybrałam powrót. Obudziłam się na sali operacyjnej, ale nic już nie było takie jak wcześniej :)

    1

  8. No tak- jakoś nie pomyślałam że nie dla każdego to oczywiste czym są :)

    Hipnagogi to omamy słuchowe, wzrokowe lub czuciowe następujące tuż przed zaśnięciem. Mają to do siebie, że są niesamowicie realne. Często towarzyszy im strach, obawa, bezprzyczynowy lęk. Teraz to już tylko moja teoria ale zawsze podejrzewałam że te lęki to początek wzmożonej pracy serca.

    Jak dla mnie to najzabawniejsze są hipnagogi słuchowe: czego ja się już nie nasłuchałam :)

    1

  9. Hmm ja widzę w taki sposób, że kolor tła na którym znajduje się osoba oglądana nie ma jakiegokolwiek wpływu w realu, ale już przy zdjęciach to nie zawsze mam 100% pewności. Generalnie u mnie to są widziane bezpośrednio oczyma, kolorowe kręgi w okół osoby. Im słoneczniej tym lepiej widzę :)

    Co do kolorowych półprzezroczystych chmurek, to widuję je nad głowami ludzi i u mnie są tak "wyświetlane" bieżące emocje danego człowieka.

    0

  10. Małgosia-

    Heksagram 1 CZHIEN (tworzący, niebo): Tworzący przynosi najwyższe szczęście. Korzystna jest stałość. Linie heksagramu wypełnia światło co oznacza, że twoje działania zmierzają w dobrym kierunku i są wspierane przez siły wszechświata.

    Zmienne:

    III linia Człowiek szlachetny jest twórczy cały dzień. Nadchodzi wieczór jego umysł wciąż opanowany jest troską. Niebezpieczeństwo. Bez winy.

    Księga mówi tu o sytuacji kiedy może nadejść zniechęcenie, przemęczenie przeciągającą się sytuacją. W takich sytuacja zdarza się też popaś nam w rutynę. To może przynieść pewne niebezpieczeństwo zboczenia z drogi ale nie jest to zawinione i siły kosmosu nadal będą nas wspierały :)

    VI linia Butny smok będzie mieć powody do wyrzutów sumienia.

    Ta linia mówi o izolacji od ludzi. Księga radzi przełamać te cechy charakteru które nas oddalają od kontaktów między ludzkich, ale tez zrezygnować ze zbyt wielkich ambicji, w zamian za te zmiany które mogą być trudne otrzymujemy heksagram 58 TUI (radosna, jezioro)- mówi on o wielkiej radości ze wspólnoty między ludźmi co dla związków i uczuć jest wspaniałą wróżbą :)

    1