Widzenie Poprzez Rysunek - Remote Viewing

[LaMandragora 45]

Nie wiedzialam, gdzie konkretnie to umiescic, tak wiec zdecydowalam sie to dac tu w tzw. Roznosciach.

Ciekawa jestem, czy sa tu osoby majace podobne umiejetnosci.

Chodzi o widzenie poprzez rysunek. Tzn. miejsc, ludzi... Np. ludzi... potrafie narysowac kogos, kogo nie znam. Po prostu wystarczy intencja wiedzy, jak wyglada ten czlowiek. Zreszta nie tylko jak wyglada. Rysujac kogos potrafie zajrzec wglab jego duszy, zobaczyc jego osobowosc, sposob myslenia. Rysujac potrafie zajrzec w najblizsza przyszlosc.

Niedawno rozmawialam o tym ze znajomym i uwaza on, ze jest to typowy Remote Viewing.

Co o tym sadzicie?

[Gość Vilandra]

potrafie narysowac kogos, kogo nie znam. Po prostu wystarczy intencja wiedzy, jak wyglada ten czlowiek. Zreszta nie tylko jak wyglada. Rysujac kogos potrafie zajrzec wglab jego duszy, zobaczyc jego osobowosc, sposob myslenia. Rysujac potrafie zajrzec w najblizsza przyszlosc.

Jeśli rzeczywiście masz takie zdolności, to tylko pozazdrościć...

[Silje 6]

Jestem w stanie uwierzyć we wszystko ;) Ale takie widzenia uważam za wymysł. Z całym szacunkiem. Abstrakcja. Troszę to się ociera o schizofrenie jak dla mnie. Mocna jazda.

[LaMandragora 45]

chcialam napisac cos wiecej... ale no dobra...

Dodam, ze wszystko moze byc narzedziem. Narzedziem moga byc karty, narzedziem moze byc wahadlo, narzedziem moze byc olowek... To tylko narzedzie.

Jednak takich slow jak Twoje @silje... sie nie spodziewalam (moze dlatego, ze nie przyszloby mi do glowy takowych slow wobec kogokolwiek uzyc). Warto uwazac na to, co sie mowi/pisze.

Edytowane 5 Luty 2012 przez LaMandragora

[Gość Piolun]

@silje, masz prawo uważać co ci się żywnie podoba, ale czasem warto wziąc pod uwagę to, jak Twoją wypowiedź mogą odebrać inni

@Mandragora, jeśli poczułaś się urażona, to jeste pewien, że silje Cię przeprosi, moim zdaniem tu nie było żadnej ofensywnej intencji, tylko czyste zdziwienie

A mnie byś mogła narysować? Strasznie ciekaw jestem Twojego fdaru

@Sosnowiczanin, dziękuję za zgłoszenie. Nie widzę tu podstaw do interwencji, ale ciesze się, że jesteś czujny.

Miłego dnia.

[Szept 1 659]

Jestem w stanie uwierzyć we wszystko ;) Ale takie widzenia uważam za wymysł. Z całym szacunkiem. Abstrakcja. Troszę to się ociera o schizofrenie jak dla mnie. Mocna jazda.

Chyba trochę przesadziłaś i winnaś przeprosić

Masz prawo nie wierzyc w pewne rzeczy ale ocieranie się o schizofrenię to jednak zbyt mocne słowa. Tym bardziej, że takie diagnozy stawia lekarz na podstawie specjalistycznych badań, a nie niedowiarstwa kgos, kto takich doswiadczeń nie ma.

Ponad polowa osób z tego forum miewa lub miewała doswiadczenia, ktore nie koneicznie przez osoby nie zwiazane z tematem uznane zostalyby za zwykłe, ale nikt nie kwestionuje czyis doswiadczeń.

Proszę abys przeprosiła LaMandragorę w oficjalnym poscie

[LaMandragora 45]

Moze wyjasnie. Jestem osoba, ktora wazy slowa, ktore wypowiada czy wypisuje. Jest taka zasada, ze wypowiedziane slowo do czegos zobowiazuje. Tym samym unikam slow, ktore niosa za soba negatywny przekaz. Raz wypowiedziane slowo - nie do wymazania. ;)

Nawiazujac jeszcze do tematu. Jestem osoba bardzo otwarta. Bardzo ciezko mnie czyms zaskoczyc czy zdziwic. A jezeli czegos nie rozumiem... zostawiam jak jest. Niewazne...

Nie poczulam sie moze tym wybitnie urazona. Zaskoczylo mnie jedynie, ze mozna tak zareagowac. Jakby nie bylo nie weszlam na forum racjonalista.pl czy podobne... lecz forum ezoteryczne.

Pytanie zadalam nie, aby sie pochwalic, zdobyc uznanie czy komukolwiek cos udowodnic, ale zeby dowiedziec sie, czy jest tu ktos, kto robi podobne rzeczy.

Nie raz sprawdzalam to z obcymi osobami i nie mam potrzeby udowadniania czegokolwiek... chociaz nie wykluczam, ze moge to zrobic.

Dziekuje za mile przyjecie na forum.

Odnosnie schizofrenii czy jakiejkolwiek innej choroby psychicznej (czy tez fizycznej)... Uwazam, ze jest to sprawa bardzo powazna, a z osob chorych po prostu nie wypada zartowac.

Jednak... slowa warto by wypowiadac zachowujac uwaznosc. Ja nie jestem osoba najmlodsza. Nie mam nastu lat... Nie mam nawet 20-tu lat... Jestem matka, mam trojke dzieci... Moje zycie wiec na co dzien musi byc 1000% zaplanowane i zorganizowane. Nie ma czasu na chaos, balagan czy fantazjowanie lub wymyslactwo.

Nie napisalam nigdzie, ze ja mam wizje. Napisalam, ze olowka (czy czegokolwiek innego do rysowania) uzywam jako narzedzia. Nie mam wizji tego, co bede rysowac. Dopiero kartka papieru ujawnia, co rysuje... Wizja wiec to nie jest. Nie widze przed oczami zadnych obrazow, filmow czy czegokolwiek.

Jest to pewnego rodzaju ograniczenie, poniewaz jestem zalezna od takiego narzedzia jakim jest przyrzad do rysowania i kartka papieru.

Oprocz rysunku (od 15. lat) uzywam rowniez (takze od wielu lat) wahadelka i kart tarota.

Od niedawna interesuje sie Zen... praktykuje Zazen.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze duzo, duzo szacunku do siebie nawzajem zarowno tu w dyskusjach jak i w zyciu codziennym.

PS. @Piolun... nie wykluczam... Jak znajde chwile czasu...

[Gość Vilandra]

Pytanie zadalam nie, aby sie pochwalic, zdobyc uznanie czy komukolwiek cos udowodnic, ale zeby dowiedziec sie, czy jest tu ktos, kto robi podobne rzeczy.

Nie raz sprawdzalam to z obcymi osobami i nie mam potrzeby udowadniania czegokolwiek... chociaz nie wykluczam, ze moge to zrobic.

Tak trzymaj. To, że inni nie zrozumieją wcale nie umniejszy Twych umiejętności a wręcz wyniesie je na poziom nieosiągalny przez niedowiarków.

[Gość Piolun]

@Mandragora (cuuuudny nick swoją drogą!) będę bardzo wdzięczny, inetersują mnie zwłaszcza ostatnio różne sposoby percepcji pozazmysłowej, no i w ten sposób nierzadko dowiaduję się sporo o sobie

Pozdrawiam Cię.

[LaMandragora 45]

Wszystko, co mowi (pokazuje) nam czym jestesmy jest dobre... Jak juz pisalam... znajde chwile czasu, zadzialam.

Pozdrawiam...

[Mistyk 243]

Dnia 5.02.2012 o 12:18, LaMandragora napisał:

Nie wiedzialam, gdzie konkretnie to umiescic, tak wiec zdecydowalam sie to dac tu w tzw. Roznosciach.

Ciekawa jestem, czy sa tu osoby majace podobne umiejetnosci.

Chodzi o widzenie poprzez rysunek. Tzn. miejsc, ludzi... Np. ludzi... potrafie narysowac kogos, kogo nie znam. Po prostu wystarczy intencja wiedzy, jak wyglada ten czlowiek. Zreszta nie tylko jak wyglada. Rysujac kogos potrafie zajrzec wglab jego duszy, zobaczyc jego osobowosc, sposob myslenia. Rysujac potrafie zajrzec w najblizsza przyszlosc.

Niedawno rozmawialam o tym ze znajomym i uwaza on, ze jest to typowy Remote Viewing.

Co o tym sadzicie?

To nic nadzwyczajnego ,takie zdolności dziedziczymy jeszcze z poprzednich swoich wcieleń /żywotów ,a że społeczeńtwo nasze ( niby wykrztałcone ) nie posiada wyżej rozwinięętej percepcji i świadomości , ignoruje rzeczy tajemne ,magiczne ,mistyczne i paranormalne ,oraz nie jest świadoma część ludzi ( zwłaszcza psychiatrzy i psycholodzy ) spraw duchowych i światów duchowych /niewidzialnych , wtedy najłatwiej ,jak wrzuci się sprawy ,których pojąć nie idzie do jednego wora ( wołając o ranyści doktora ) i opisze etykietką -szalony ,chory psychicznie lub umysłowo ,co  za ignorancja ,brawo oni 

Edytowane 2 Czerwiec 2017 przez Mistyk